Wraca ustawa wiatrakowa. Koniec z 10H

"Poznaliśmy główne założenia nowej ustawy wiatrakowej, na którą pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Odległość od zabudowań to niejedyna zmiana" - pisze dziś "DGP".

Zasada 10H czyli zakaz budowy turbin wiatrowych w odległości mniejszej od budynków niż 10-krotność wysokości turbiny zostanie całkowicie zniesiona. Minimalna wymagana odległość turbin od budynków ma zostać zredukowana do 500 m. Zasada zostanie także zniesiona w bezpośrednim sąsiedztwie parków narodowych 

"Zastąpi ją jednolita minimalna odległość farm wiatrowych wyrażona w metrach" - informuje "DGP".

"Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że parki narodowe są jedyną formą ochrony przyrody, która będzie miała taką regulację" - czytamy w "DGP". "W przypadku lokalizacji wiatraków na terenach przyrodniczo cennych szczególnie wrażliwymi gatunkami są ptaki i nietoperze. To argumenty, które wielokrotnie podnosiły stowarzyszenia przyrodnicze w Polsce i Europie" - podaje gazeta.

"Lokalizowanie elektrowni wiatrowej ma być też umożliwione na podstawie szczególnego rodzaju miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jakim jest zintegrowany plan inwestycyjny. W zamian za pewne ułatwienia administracyjne przy okazji budowy farmy wiatrowej inwestor będzie musiał porozumieć się z gminą w sprawie towarzyszących inwestycji, ważnych z punktu widzenia społeczności lokalnej np. wyremontowania fragmentu drogi na jego koszt" 

- czytamy.

Obecnie obowiązująca ustawa określa minimalną odległość turbin wiatrowych od linii energetycznych na co najmniej trzykrotność wirnika wraz z łopatami lub dwukrotność wysokości elektrowni wiatrowej. Według "DGP" to "kość niezgody" pomiędzy branżą wiatrową a Polskimi Sieciami Energetycznymi.

"Z naszej perspektywy podwyższanie odległości turbin wiatrowych od linii energetycznych to złe rozwiązanie. Nie dochodziło do wypadków, kiedy przepisy nie obowiązywały" - wskazał ekspert Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Piotr Czopek. "Inwestor powinien móc indywidualnie uzgadniać takie kwestie bezpośrednio z operatorem sieci przesyłowej".

Projekt ustawy miał być zaprezentowany do końca czerwca, jednak możliwe, że stanie się to kilka tygodni później. 

Skomentuj artykuł: