Co się dzieje z Intelem? Akcje spadają, koncern tnie zatrudnienie

Amerykański producent chipów Intel poinformował, że planuje zredukować ponad 15 000 miejsc pracy, starając się ożywić biznes i dogonić konkurencję. W odpowiedzi akcje firmy spadły nawet o 20 proc. oraz odnotowano spadek sprzedaży.

Sytuacja wokół Intela uderzyła również w inne akcje innych gigantów technologicznych i przyczyniły się do gwałtownych spadków na azjatyckich rynkach akcji.

Japoński indeks akcji Nikkei zamknął się na poziomie 5,8%, co stanowi największy procentowy spadek od marca 2020 r. na początku pandemii, a japońskie firmy technologiczne znalazły się wśród największych przegranych.

Jednocześnie negatywna ankieta wśród amerykańskich firm produkcyjnych wywołała obawy, że gospodarka słabnie, i zwiększyła zainteresowanie najnowszymi danymi o zatrudnieniu w USA.

Informacje na temat spadku wartości akcji oznaczałyby spowolnienie w porównaniu z poprzednim kwartałem i prognozują dalsze osłabienie w nadchodzących miesiącach.

Intel od pewnego czasu zmaga się z problemami, ponieważ firmy zwracają się do rywali, takich jak Nvidia, znana z potężnych chipów AI.
Firma podała, że sprzedaż spadła o 1% rok do roku w ciągu trzech miesięcy do czerwca i ostrzegła, że druga połowa roku będzie gorsza niż oczekiwano.

„Nasze przychody nie wzrosły zgodnie z oczekiwaniami – i nie skorzystaliśmy jeszcze w pełni z potężnych trendów, takich jak sztuczna inteligencja”

 – napisał dyrektor generalny Pat Gelsinger w notatce do personelu.

Intel ograniczył już plany inwestycyjne, a także zapowiedział, że zawiesi wypłatę dywidendy.

Zdaniem Lucy Coutts, dyrektor inwestycyjnej w JM Finn, firma „naprawdę musi ograniczyć wydatki na swoje centra danych i ma trudności z przejęciem rynku od innych dostawców, więc jest to prawdziwy szok dla rynku”.
 

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: