- Jestem dumny, kiedy patrzę na polskie zakłady meblarskie, które rozwijają się nie tylko w kraju, ale także podejmują ekspansję zagraniczną - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w fabryce mebli w Nowym Mieście Lubawskim.
Prezydent podkreślał, że od 30 lat "w wolnej Polsce można śmiało realizować największe wizje gospodarcze, można się rozwijać, kiedy można działać na wolnym rynku", ale trzeba mieć ku temu "talent, samozaparcie, szczęście i umiejętności", których nie brakuje przedsiębiorcom z branży meblarskiej.
"Jestem dumny, kiedy patrzę na zakłady, te tutaj, ale także inne rozsiane po całej Polsce, kiedy słyszy się o tej inwestycji realizowanej w Lidzbarku Warmińskim i wielkiej inwestycji, która będzie realizowana na Białorusi. To nie tylko wysyłanie mebli na cały świat po to, żeby je sprzedawać na różnych rynkach, ale także rozchodzenie się z produkcją na różne kraje"
Powiedział, że fabryka w Nowym Mieście Lubawskim stanowi przykład, jak z malutkiego zakładu można zbudować wielką firmę. Przyznał, że oglądając ten nowoczesny zakład, zastanawiał się, czy 35 lat temu - gdy obecny prezes Jan Szynaka przejmował pracownię stolarską od ojca - myślał, że kiedyś stanie się właścicielem potężnej grupy kapitałowej, zatrudniającej tysiące ludzi.
Jak przypomniał prezydent, to firma Szynaki zaprojektowała i wyposażyła w meble tzw. pokój polski, czyli salę spotkań Rady Bezpieczeństwa w siedzibie ONZ w Nowym Jorku. Była to forma upamiętnienia członkostwa naszego kraju w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.
Zgodnie ze zwyczajem, poszczególne państwa przekazują do budynku ONZ elementy wystroju wnętrz, promując w ten sposób swoją tradycję, historię i kulturę.
Szynaka, który jest również prezesem Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, podkreślał sukcesy tej branży. "Dzisiaj, na kilkanaście dni przed końcem roku mogę powiedzieć, że jesteśmy numerem jeden w Europie. Wyprzedziliśmy w eksporcie Włochów" - powiedział.
Otwarta w Nowym Mieście Lubawskim hala produkcyjna jest częścią zakładu Mazurskie Meble Szynaka–Interline, specjalizującego się w produkcji mebli z litego drewna.
Budowa i wyposażenie hali produkcyjnej z magazynem o łącznej powierzchni ponad 9 tys. m kw. oraz zapleczem socjalno-biurowym o pow. ok. 2 tys. m kw. kosztowała ponad 36 mln zł.
Inwestycja została zrealizowana na terenie Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Spółka MM Szynaka-Interline powstała w wyniku przejęcia przez Szynaka-Meble sp. z o.o. zakładu produkcyjnego Mazurskich Mebli należącego do upadłej Grupy Schieder.
W skład Grupy Meblowej Szynaka, która zatrudnia ponad 3,5 tys. pracowników, wchodzi obecnie siedem nowoczesnych zakładów produkcyjnych, centrum logistyczne, wystawiennicze i konferencyjno-szkoleniowe. Jest to polska wielopokoleniowa firma rodzinna z ponad 60-letnią tradycją, należąca do czołowych producentów mebli w kraju. Podstawowa działalność firmy MM Szynaka-Interline to produkcja mebli i elementów meblowych, z wykorzystaniem jako surowca m.in. sosny, buka rdzeniowego, dębu i orzecha. W ofercie ma ona m.in. meble mieszkaniowe - stoły, komody, łóżka, witryny, stoliki nocne i szafy ubraniowe, a także meble i elementy meblowe wyposażenia biur, kuchni, jadalni, salonów, sypialni i sklepów.