Szefowie największych przedsiębiorstw w Niderlandach przewidują spadek zysków w 2023 r. nawet o jedną czwartą - wynika z ankiety banku ING. Aż 93 proc. z nich spodziewa się także recesji w przyszłym roku, która ma potrwać od dwóch do trzech kwartałów.
Ankieta została przeprowadzona przez bank wśród 148 prezesów, dyrektorów finansowych i dyrektorów operacyjnych największych firm w Holandii. Trzy czwarte badanych pracuje w spółkach giełdowych.
Z badania wynika, że są oni poważnie zaniepokojeni wysoką inflacją, a w szczególności gwałtownym wzrostem cen energii. Czterech na pięciu ankietowanych spodziewa się znacznej presji inflacyjnej w 2023 r., a dwóch na trzech spodziewa się, że nie zniknie ona po przyszłym roku.
Badani podkreślają, że widzą wzrost kosztów i spadek popytu, co spowoduje, że zyski przedsiębiorstw w przyszłym roku będą niższe od 10 do 25 proc.
Jednocześnie pomimo spodziewanych niższych zysków oraz recesji, aż 80 proc. respondentów patrzy z optymizmem na przyszłość swojej firmy.
