Gen. Milley: AI zmieni i przyspieszy wojny w przyszłości

Były przewodniczący Kolegium Połączonych Sztabów, gen. Mark Milley, ostrzegł, że sztuczna inteligencja może zwiększyć prawdopodobieństwo wojen w przyszłości. Jego zdaniem amerykańska armia potrzebuje pojazdów wyposażonych w AI oraz opartych o nią systemów uzbrojenia, aby zachować przewagę i być „lepszą” globalną siłą.

Gen. Milley uważa, że sztuczna inteligencja będzie kluczowym elementem utrzymywania armii USA o krok przed potencjalnymi przeciwnikami.

„Nasze wojsko będzie musiało się zmienić, jeśli nadal mamy być lepsi od wszystkich innych wojsk na Ziemi”

, powiedział Milley, były przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, podczas wywiadu dla programu „60 Minutes” w Fox News.

Według Milley'a przyszłe wojny będą wyglądać drastycznie inaczej wraz z szybkim rozwojem technologii sztucznej inteligencji, na co USA będą musiały być przygotowane, jeśli chcą wygrać przyszłe wojny.

„Sztuczna inteligencja jest niezwykle potężna”

- ostrzegł Milley. „Podejrzewam, że prawdopodobnie zostanie zoptymalizowana pod kątem dowodzenia i kontroli operacji wojskowych w ciągu 10 do 15 lat”.

U podstaw wszystkich tych zdolności leży zdolność sztucznej inteligencji do przyspieszenia zrozumienia trudnych okoliczności i szybkiego reagowania z precyzyjnymi możliwościami uderzenia” - dodał . „To przeniesie się z procesów sztabowych aż na pole bitwy”.

Milley powiedział, że jednym konkretnym obszarem, w którym AI zmieni sytuację, jest „pętla OODA” (obserwować, orientować, decydować, działać), a przywódcy wojskowi nieustannie próbują określić następny sposób działania, aby wymanewrować wroga. W przeszłości, powiedział Milley, taka strategia oznaczałaby, że Napoleon budziłby się w środku nocy, aby wydawać rozkazy, zanim Brytyjczycy wypili poranną herbatę, ale w przyszłości sztuczna inteligencja będzie wykorzystywana do analizowania dużych porcji informacji i dawania sugestii, gdzie i kiedy przenieść siły amerykańskie.

Zdaniem Milley'a każdy kraj będzie miał dostęp i będzie korzystał z technologii sztucznej inteligencji w operacjach wojskowych, co sprawia, że kluczowe znaczenie dla USA ma pozostanie w czołówce zmieniającego się krajobrazu.

Zapytany jednak, czy taka technologia może doprowadzić do tego, że wojny staną się bardziej prawdopodobne, Milley odpowiedział, że takie implikacje są czymś, z czym przywódcy wciąż próbują „sobie poradzić”.

„Sztuczna inteligencja ma ogromną ilość prawnych, etycznych i moralnych implikacji, z którymi dopiero zaczynamy sobie radzić” - dodał generał.
 

Źródło

Skomentuj artykuł: