Założyciel SpaceX, Elon Musk, jest zdania, że bezzałogowe drony są przyszłością sił powietrznych. Według amerykańskiego miliardera bezzałogowe pojazdy powietrzne, takie jak drony, przeżyją myśliwce w amerykańskich siłach powietrznych.
„To nie tak, że chce by tak było w przyszłości” - mówił przedsiębiorca podczas internetowego czatu na temat przyszłości obrony powietrznej z generałem Jayem Raymondem, szefem operacji kosmicznych sił kosmicznych, podczas sympozjum w sprawie działań wojennych w 2020 r..
Założyciel i producent samochodów elektrycznych Tesla później ponownie podkreślił tę kwestię na Twitterze, kiedy inny użytkownik platformy przywołał swoje oświadczenie, że nowy myśliwiec Lockheed Martin F-35 Joint Strike Fighter powinien mieć konkurenta. Myśliwiec ten jest najdroższym programem zbrojeniowym w historii USA.
„Konkurentem powinien być dron myśliwski, który jest zdalnie sterowany przez człowieka, ale z jego manewrami wzmocnionymi przez autonomię” - napisał na Twitterze Musk. „F-35 nie miałby z czymś takim szans”
Osiągnięcie postępu technologicznego w walce dronami, powiedział Musk, będzie wymagało od liderów wielu porażek, zanim odniosą sukces.
„Na początku nikt nie chciał Tesli. Mogę ci to potwierdzić” - powiedział zapytany, czy kiedykolwiek musiał „pchać” swój produkt, dodając, że nikt nie wiedział, co to są samochody elektryczne i dlaczego są lepsze niż te napędzane benzyną.
- Gdy jest to całkowicie nowy produkt, ludzie nie wiedzą, że go chcą, ponieważ po prostu nie wchodzi on w ich zakres (myślenia). Kiedy po raz pierwszy zaczęli produkować telewizory, przeprowadzili ogólnokrajową ankietę w latach '46 lub '48, „Czy kiedykolwiek kupisz telewizor” i… prawie wszyscy mówili, że nie