Nowatorski system ma pomóc osobom niewidomym i niedowidzącym poruszać się po Urzędzie Miasta Poznania. W budynku przy placu Kolegiackim zamontowano 14 specjalnych znaczników mających wspomagać orientację przestrzenną.
Czujniki rozmieszczono w miejscach, w których porusza się najwięcej klientów urzędu: przy wejściach, windach, salach reprezentacyjnych i przy części toalet. Czujniki powiązane są z aplikacją, którą każdy może zainstalować na swoim smartfonie. Kiedy właściciel aplikacji zbliża się do miejsca, w którym zamontowano znacznik, urządzenie informuje o swoim położeniu, wysyłając komunikat głosowy.
W ten sposób – jak wskazał magistrat – czujniki mogą dać znać o położeniu konkretnego pomieszczenia, ostrzegać przed niebezpiecznym miejscem czy informować o nowych lub tymczasowych przeszkodach. Aplikacja pozwala również na pobranie z czujnika rozbudowanych danych tekstowych – dzięki temu osoba z dysfunkcją wzroku, która ma przy sobie smartfon np. z syntezatorem mowy, może zapoznać się nawet z bardzo szczegółowymi informacjami.
"Przed zamontowaniem czujników skonsultowaliśmy ten pomysł ze środowiskiem osób z dysfunkcjami wzroku. Opinie na temat systemu były bardzo pozytywne" – wskazała pełnomocniczka prezydenta Poznania do spraw osób z niepełnosprawnościami Dorota Potejko.
Magistrat tłumaczył, że każdy właściciel aplikacji decyduje o tym, jak aktywować czujniki. Smartfon może automatycznie pobierać ze znaczników umieszczone w nich informacje i udostępniać je na ekranie.
"Dostępna w ten sposób staje się każda informacja. Osoba niewidoma ma możliwość poznania treści umieszczonych na przykład na urzędowych tablicach ogłoszeniowych. System jest jednak dyskretny i nie wytwarza dźwięków, o ile jego użytkownicy tego nie oczekują. Aplikacja została też wyposażona w łatwy w konfiguracji i skuteczny mechanizm unikania niechcianych wiadomości. Znaczniki w żaden sposób nie rejestrują też użytkowników, zatem nie jest możliwe, aby udostępniały informacje o ich obecności w danym miejscu" – poinformował magistrat.
Projekt jest pilotażowy. Jeżeli się sprawdzi, miasto nie wyklucza rozszerzenia systemu także na inne budynki urzędu.
W Poznaniu podobne czujniki są również m.in. na terenie Uniwersytetu Ekonomicznego czy Wielkopolskiego Stowarzyszenia Niewidomych.
