Kierowcy bez powodu narzekają na ceny OC?

Polscy kierowcy niedawno odczuli wzrosty średniego kosztu polis OC. W perspektywie dwuletniej ich sytuacja wygląda jednak lepiej niż można by sądzić.

W III kw. 2021 r. eksperci porównywarki Ubea.pl informowali o podwyżkach średniego kosztu polis OC. Później sytuacja się ustabilizowała, ale mimo wszystko półroczny wzrost średniej składki obowiązkowego OC wyniósł około 4% (od czerwca do grudnia 2021 r.). Nie jest to bardzo duża zmiana w warunkach obecnej inflacji. Tym niemniej, stanowi ona zapowiedź wzrostów następujących po okresie stosunkowo niskich składek obowiązkowych polis OC. Ciekawa analiza Ubea.pl prezentująca zmiany średniej składki OC z ostatnich dwóch lat potwierdza, że sytuacja cenowa na rynku obowiązkowych polis w 2021 r. wyglądała lepiej niż może sądzić wielu kierowców.

Eksperci Ubea.pl sprawdzili miesięczne wyniki analiz

Comiesięczne analizy (tzw. barometry) cenowe porównywarki Ubea.pl są ciekawe nie tylko dlatego, że na ich podstawie można szybko sprawdzić ostatnie zmiany średnich składek OC. Wyniki wspomnianych analiz stanowią również ciekawy materiał do długookresowych porównań, bo metodologia obliczania średniej miesięcznej składki OC przez porównywarkę Ubea.pl nie ulega zmianom. Warto przypomnieć, że eksperci Ubea.pl biorą pod uwagę ponad 100 000 faktycznych kalkulacji składek, które w danym miesiącu wykonali internauci.

Na podstawie kosztów OC zaproponowanych online przez ubezpieczycieli współpracujących z Ubea.pl, obliczana jest średnia miesięczna cena obowiązkowej polisy

wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

W skali dwóch lat przeciętny koszt OC spadł o 9,4% …

Poniższy wykres bazujący na miesięcznych barometrach Ubea.pl informuje, jak w ciągu dwóch lat zmieniała się średnia składka OC oferowana online. Warto nadmienić, że dane Ubea.pl uwzględniają wszystkie oferty ubezpieczycieli, a nie tylko te najtańsze.

Ta różnica tłumaczy, dlaczego średnia składka OC podawana przez Ubea.pl jest stosunkowo wysoka. Dzięki uwzględnieniu ofert kilku ubezpieczycieli, analiza lepiej pokazuje jednak, co w danym okresie działo się na całym rynku

tłumaczy Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Miesięczne dane Ubea.pl sugerują, że od marca 2020 r. do czerwca 2021 r. długookresowy trend spadkowy był dość dobrze widoczny. Tej tendencji nie zmieniły nawet przejściowe wzrosty średnich cen OC. Nieco „wygładzone” dane kwartalne pokazują, że średnia składka OC oferowana online wyglądała następująco:  

  •     I kw. 2020 r. - 1 394 zł
  •     II kw. 2020 r. - 1 348 zł
  •     III kw. 2020 r. - 1 313 zł
  •     IV kw. 2020 r. - 1 290 zł
  •     I kw. 2021 r. - 1 210 zł
  •     II kw. 2021 r. - 1 171 zł
  •     III kw. 2021 r. - 1 252 zł
  •     IV kw. 2021 r. - 1 232 zł

Powyższe wyniki dobrze pokazują sporą różnicę pomiędzy wysokim poziomem cen OC z I kw. 2020 r. oraz minimum odnotowanym przez Ubea.pl w II kw. 2021 r.

Warto dodać, że w ujęciu dwuletnim (styczeń 2020 r. - grudzień 2021 r.) średni koszt OC zmniejszył się o 9,4%

mówi Andrzej Prajsnar.

Po wliczeniu inflacji spadek cen polis OC był większy

Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl zwracają uwagę, że faktyczny długookresowy spadek średniego kosztu OC był większy ze względu na inflację. Tak duża zmiana cenowa na pewno nie byłaby widoczna, gdyby nie wpływ pandemii koronawirusa. Epidemia skutkowała zarówno znaczącym ograniczeniem liczby najpoważniejszych wypadków, jak i większą liczbą kierowców mających problem z terminowym zapłaceniem kolejnej raty za OC.

Okazuje się, że wpływ tego pierwszego czynnika związanego z mniejszą wypadkowością był bardziej odczuwalny

uważa Paweł Kuczyński.

Niedawne zachowanie ubezpieczycieli, którzy tym razem nie przewidzieli większych promocji cenowych na koniec roku sugeruje jednak, że towarzystwa zdają sobie sprawę z nadchodzących zmian. Mowa o prawdopodobnie większej wypadkowości drogowej w 2022 r. oraz rekordowej inflacji. W kontekście wypadkowości, chodzi zwłaszcza o kosztowne szkody osobowe. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w swoim biuletynie informacyjnym podaje, że przez cały 2019 r. miało miejsce ok. 62 800 takich szkód na osobie likwidowanych z OC. Analogiczne wyniki dla 2020 r. oraz trzech kwartałów 2021 r. to już tylko 43 700 i 24 200.

Wiele wskazuje na to, że liczba szkód osobowych w 2022 r. będzie już większa. Inflacja też wpłynie na politykę ubezpieczycieli, podobnie jak nowe rekomendacje KNF odnośnie likwidacji szkód komunikacyjnych

podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Skomentuj artykuł: