Koronawirus ciągnie w dół krajowy przemysł

Spora część przemysłu pozostaje wciąż na plusach, co nie będzie jednak trwałym zjawiskiem - ocenił we wtorkowym komentarzu do danych GUS Piotr Piękoś z Pekao. Jego zdaniem epidemia ciągnie w dół krajowy przemysł.

Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek, że w marcu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 2,3 proc. w porównaniu z marcem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 5,6 proc., natomiast w porównaniu z lutym br. wzrosła o 2,4 proc. W okresie styczeń – marzec br. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,0 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 6,1 proc.

Jak zaznaczył Piękoś, spadek produkcji przemysłowej o 2,3 proc. rok do roku wobec wzrostu o 4,9 proc. rdr w lutym był nieco głębszy od konsensusu prognoz rynkowych, zakładającego spadek o 1,7 proc. w ujęciu rocznym, natomiast "wyraźnie mniejszy, niż zakładaliśmy w naszych szacunkach (-10,2 proc. rdr)".

Zdaniem ekonomisty to "pozytywne zaskoczenie w kontekście negatywnego potencjału związanego z epidemią koronawirusa".

Piękoś zastrzegł, że sytuacja wygląda jednak "mniej kolorowo", gdy spojrzymy na dane w ujęciu odsezonowanym. Wskazują one, jak wyjaśnił, na spadek produkcji o 4,8 proc. rok do roku wobec wzrostu o 3,2 proc. rdr w poprzednim miesiącu.

"Spore zróżnicowanie sytuacji w przemyśle widać w rozbiciu sektorowym, które pokazuje wyraźny dualizm: część branż jest już w mocnej kontrakcji (najgłębsza w motoryzacji – spadek o prawie 30 proc. rdr), natomiast spora część przemysłu pozostaje wciąż jeszcze na plusach, co nie będzie jednak trwałym zjawiskiem"

ocenił.
Źródło

Skomentuj artykuł: