Kredyty spłacamy regularnie

W marcu 2022 r., w porównaniu do marca 2021 r., w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły więcej tylko kredytów gotówkowych o (+0,2%). Spadek o (-41,6%) odnotowały limity w kartach kredytowych oraz kredyty mieszkaniowe o (-27,2%).

Najmniejszy spadek odnotowały kredyty ratalne (-9,9%). W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały niższą wartość we wszystkich produktach kredytowych. Najwięcej, o (-20,0%), spadła wartość przyznanych limitów na kartach kredytowych, a o (-18,2%) - w kredytach mieszkaniowych. Kredyty ratalne spadły o (-11,1%), a gotówkowe o (-1,1%).

W porównaniu do lutego 2022 r., w marcu 2022 r. banki udzieliły więcej i na wyższą wartość wszystkich produktów kredytowych. Najwyższy miesięczny wzrost odnotowały kredyty mieszkaniowe: (+21,1%) w ujęciu liczbowym i (+20,2%) w wartościowym. Również kredyty gotówkowe odnotowały duże wzrosty m/m liczbowo (+14,0%) i wartościowo (+17,2%).

W pierwszym kwartale 2022 r. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku ujemne dynamiki w obu ujęciach odnotowały karty kredytowe (-36,0% oraz -17,0%) i kredyty mieszkaniowe (-19,0% oraz -8,2%). Natomiast dodatnie dynamiki zanotowano w przypadku kredytów ratalnych (+9,2% oraz +2,5%), a także kredytów gotówkowych (+7,0% oraz +5,0%).

Analizując dane zawarte w Newsletterze i wyciągając na ich podstawie wnioski, BIK bierze pod uwagę dwa ważne aspekty metodyczne. Po pierwsze, uwzględnia specyfikę produktów kredytowych: kredyty konsumpcyjne (ratalne i gotówkowe) oraz karty kredytowe są procesowane bardzo szybko od złożenia wniosku przez klienta lub oferty przez bank. Zazwyczaj złożenie wniosku i udzielenie kredytu czy przyznanie limitu zamykają się w jednym miesiącu. Zatem w przypadku tych produktów, marcowa akcja kredytowa jest związana z wnioskami składanymi w większości przypadków w marcu 2022 r. Natomiast kredyty mieszkaniowe są procesowane dłużej, nawet do dwóch miesięcy od złożenia wniosku, w związku z tym, sprzedaż kredytów mieszkaniowych w marcu 2022 r. jest efektem wniosków składanych głównie w styczniu i lutym 2022 r. Po drugie, duże problemy ze spłatą kredytów mogą w pełni zmaterializować się w odczytach Indeksów Jakości dopiero po trzech miesiącach od zaprzestania spłaty, co wynika z ich konstrukcji, ponieważ Indeksy obejmują jedynie opóźnienia powyżej 90 dni.

- W pierwszym kwartale br. kredyty gotówkowe tylko w skrajnych przedziałach kwotowych odnotowały dodatnie dynamiki w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Tym razem to jednak nie kredyty wysokokwotowe, jak to miało miejsce w całym 2021 r., ale niskokwotowe były głównym motorem napędzającym wzrosty. Odnotowały one najwyższe dodatnie dynamiki akcji kredytowej zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym. Dynamika kredytów niskokokwotowych tj. z dwóch przedziałów kwotowych do 5 tys. zł oraz 5-10 tys. zł wyniosła odpowiednio (+15,5% L) i (+12,4% W) oraz (13,6% L) i (12,8% W). Kredyty z tych dwóch przedziałów odpowiadają za 9,1% wartości sprzedaży i prawie połowę liczby udzielonych w pierwszym kwartale kredytów gotówkowych. Stąd dynamika w całym segmencie kredytów gotówkowych w ujęciu liczbowym jest wyższa niż w wartościowym wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. - Pierwszy kwartał br. na rynku kredytów gotówkowych należał do w miarę udanych. Pomimo podwyżek stóp procentowych, które spowodowały, że stopy procentowe wróciły do poziomu sprzed 9 lat, a rynek oczekuje dalszych podwyżek, to kredyty gotówkowe odnotowały w ujęciu r/r dodatnie dynamiki. W mojej opinii to jednak nie tylko wysokość stóp procentowych będzie determinować zainteresowanie kredytami gotówkowym w najbliższych miesiącach, lecz dalszy przebieg wojny w Ukrainie i związane z tym nastroje społeczne. Przy ich pogorszeniu, można spodziewać się spadków w kolejnych miesiącach br. puentuje prof. Rogowski.

Obserwowany przez BIK co miesiąc poziom ryzyka kredytowego portfela kredytów konsumpcyjnych (gotówkowych i ratalnych), w oparciu o odpowiednie Indeksy Jakości, pełni funkcję systemu wczesnego ostrzegania. Jakość portfela kredytów ratalnych już od kilku lat utrzymuje się na bardzo niskim, bezpiecznym poziomie szkodowości, co każdorazowo potwierdzają właśnie miesięczne odczyty Indeksu. Bieżący, marcowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów ratalnych wynosi 1,08%. Kilkukrotnie wyższą szkodowością (najwyższą wśród wszystkich grup produktowych) charakteryzują się natomiast kredyty gotówkowe. Marcowy odczyt Indeksu Jakości dla kredytów gotówkowych wynosi 3,65%. - W porównaniu do marca 2021 r. wartość Indeksu Jakości kredytów gotówkowych polepszyła się (spadła) o 1,13 pkt proc. Od roku w ujęciu m/m mamy polepszenie (spadek) Indeksu, co niewątpliwie jest sygnałem bardzo pozytywnym, informującym o spadku ryzyka kredytowego tych kredytów. Na uwagę zasługuje również bardzo niski odczyt Indeksu dla kredytów ratalnych. W okresie 12-miesięcznym wartość Indeksu polepszyła się (spadła) o 0,12 p.p. Jednak z uwagi na wzrost ryzyka wynikającego zarówno z uwarunkowań globalnych czy sytuacji makroekonomicznej w Polsce, w kolejnych miesiącach należy bardzo uważnie obserwować zachowanie się Indeksów jakości kredytów ratalnych i gotówkowych wyjaśnia główny analityk BIK.

Regularnie spłacamy też kredyty mieszkaniowe. Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w marcu 2022 r. wyniósł 0,55%. W ostatnich 12 miesiącach (od marca 2021 r. do marca 2022 r.) jakość portfela nieznacznie polepszyła się, o czym świadczy spadek Indeksu o (-0,03 p.p.).

- Jak już sygnalizowałem w komentarzach do wcześniejszych Newsletterów czynnikiem, który może niekorzystnie wpłynąć w przyszłości – myślę że najwcześniej we wrześniu – październiku 2022 r. na jakość portfela kredytów mieszkaniowych są podwyżki stóp procentowych. Bowiem prawie cały portfel złotowych kredytów mieszkaniowych (415,4 mld) to kredyty na zmienną stopę. Efekt będzie jak już wspomniałem opóźniony. Wzrost oprocentowania nastąpi bowiem po trzech (WIBOR 3M) lub 6 miesiącach (WIBOR 6M). Jeżeli dodamy do tego jeszcze konieczność wystąpienia opóźnień powyżej 90 dni to negatywny efekt może pojawić się dopiero na jesieni. Szczególnie na obniżenie jakości narażone będą kredyty zaciągnięte w okresie historycznie rekordowo niskich stóp procentowych przez pojedynczych kredytobiorców (23 mld zł), dodatkowo tych, którzy posiadają do spłaty inne zobowiązania. Wyższym poziomem ryzyka będą prawdopodobnie charakteryzować się również kredyty wysokokwotowe powyżej 1 mln zł (13 mld zł) oraz kredyty osób z wysoką wartością wskaźnika DSTI – powyżej 50%. Z uwagi na wojnę wzrósł również kurs franka szwajcarskiego, co powoduje wzrost wysokości raty, tak więc i w tym przypadku mamy podwyższony poziom ryzyka kredytowego. Na koniec marca w spłacie było jeszcze 377,6 tys. kredytów frankowych na kwotę 91,35 mld zł - ostrzega prof. Rogowski.

Źródło

Skomentuj artykuł: