Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" miało ok. 185 mln zł straty za 2021 r., wynik poprawił się o ok. 236 mln zł wobec 2020 r. - podało PPL w sprawozdaniu. Mimo straty, wskaźniki tegorocznego ruchu pasażerskiego pozwalają na optymizm pod kątem sytuacji finansowej - oceniło PPL.
PPL zarządza największym w Polsce portem, czyli warszawskim Lotniskiem Chopina. Ma też udziały lub akcje spółek m.in. zarządzających portami regionalnymi, jak np. w Krakowie, Rzeszowie, Modlinie czy Poznaniu.
"Właśnie poznaliśmy wyniki Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze za rok 2021, czyli za drugi rok pandemii. I pokazują one radykalne wzrosty i poprawę sytuacji finansowej w stosunku do 2020 roku. Kluczowy miernik rentowności przedsiębiorstwa, EBITDA (czyli zysk operacyjny przed odliczeniem odsetek od oprocentowanych zobowiązań, podatków oraz amortyzacji) za ubiegły rok jest dodatni i wynosi 167 mln zł. To prawie dwukrotnie więcej niż w 2020 roku, wtedy ten był na poziomie 87 mln zł" - przekazało PAP PPL.
PPL w "Sprawozdaniu finansowym za rok obrotowy zakończony 31 grudnia 2021 r". podkreśliło, że rok 2021 był drugim z rzędu kryzysowym dla branży lotniczej. "W 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa nastąpiło całkowite załamanie rynku przewozów lotniczych. W roku 2021 rynek powoli się odbudowywał, przy czym wyniki I półrocza były jeszcze dość słabe z uwagi na wiosenną falę zachorowań na COVID-19. Duże ożywienie odnotowano dopiero w II półroczu ubiegłego roku, a istotną częścią obserwowanego wzrostu był ruch turystyczny" - przekazało PPL.
Jak przekazało przedsiębiorstwo, "mimo że strata operacyjna wyniosła 138 mln zł, a strata netto 185 mln zł, to tegoroczne wskaźniki ruchu pasażerskiego pozwalają patrzeć w przyszłość z optymizmem, także pod kątem sytuacji finansowej".
Przedsiębiorstwo podało, że w 2021 r. Lotniska Chopina obsłużyło 7,5 mln pasażerów, czyli tyle ile prognozowano, i była wyższa od tej w 2020 r. o 36,3 proc. - to jednak nadal niespełna 40 proc. ruchu z roku 2019.
"Przychody ze sprzedaży usług oraz towarów i materiałów osiągnęły w 2021 r. poziom 585 mln 779 tys. zł i były wyższe od przychodów osiągniętych w 2020 roku o 123 518 tys. zł (wzrost o 26,7 proc.) z powodu wzrostu ruchu lotniczego" - wskazano.
Koszty działalności operacyjnej PPL, które w większości mają charakter stały, w 2021 r. byty wyższe od osiągniętych przychodów i wyniosły 601 mln 571 tys. zł. W porównaniu z 2020 r. koszty wzrosły o 71 mln 648 tys. zł, czyli o 13,5 proc.
Jak podano w sprawozdaniu, w 2021 r. przedsiębiorstwo poniosło stratę na działalności podstawowej w wysokości 15 mln 792 tys. zł. Strata ze sprzedaży, ze względu na wzrost przychodów, była mniejsza od straty w 2020 r. o 51 mln 870 tys. zł.
Wiceprezes PPL ds. finansowych Stefan Świątkowski zaznaczył, że o 5 proc. wzrósł fundusz płac – do 186 mln zł – i "mimo trudnej sytuacji na rynku lotniczym PPL utrzymuje stan zatrudnienia na poziomie 2019 r.".
"Z uwagi na dokonane odpisy aktualizujące oraz zawiązane rezerwy Przedsiębiorstwo w sprawozdaniu finansowym 2021 roku wykazało stratę netto w wys. 185 mln 840 tys. zł. W stosunku do 2020 roku wynik netto poprawił się jednak o 236 mln 122 tys. zł" - podano.
Jak dodano, w br. - po dwóch latach kryzysowych - PPL spodziewa się dodatniego wyniku na działalności podstawowej, który zgodnie z planem finansowym ma wynieść 54 mln 129 tys. zł.
"W 2022 roku planowaliśmy odprawić w stołecznym porcie ponad 10 mln pasażerów – nasze aktualne wyniki wskazują na możliwość znacznego przekroczenia tego planu. W maju kilkakrotnie odnotowaliśmy liczbę ponad 40.000 osób obsłużonych w ciągu jednego dnia" – dodał Świątkowski.
W 2022 r. przedsiębiorstwo zakłada także kontynuacją programu przedsięwzięć inwestycyjnych. Jak zaznaczono, największym wyzwaniem pozostaje dokończenie w tym roku budowy lotniska Warszawa-Radom. Plan przedsięwzięć inwestycyjnych w 2022 roku określono na 286 mln 946 tys. zł, w tym 195 mln 468 tys. zł to nakłady, jakie poniesie PPL na Lotnisku Warszawa-Radom.
Jak przekazał Świątkowski, "prace inwestycyjne w Radomiu zgodnie z planem dobiegają końca, rozpoczęliśmy już etap odbiorów końcowych". "Na wiosnę przyszłego roku spodziewamy się już pierwszych rejsów pasażerskich" – przekazał wiceprezes PPL.
W sprawozdaniu odniesiono się do wpływu wojny w Ukrainie na sytuację firmy. "Kierownictwo Przedsiębiorstwa, spodziewa się, że przychody ze sprzedaży mogą uleć redukcji o kilkadziesiąt milionów złotych w skali całego okresu 2022 r. Wprowadzone zakazy lotów skutkować będą spadkiem przychodów bezpośrednio związanych z obsługą połączeń do Rosji, jak i na Ukrainę, ale również ograniczeniem przychodów powodowanym odpływem strumieni pasażerów tranzytowych" - podkreślono.