System tzw. złotych wiz umożliwiających zagranicznym inwestorom uzyskanie stałego prawa pobytu w Wielkiej Brytanii, z czego korzystało wielu rosyjskich oligarchów, został zamknięty w trybie natychmiastowym - ogłosiła w czwartek po południu szefowa MSW Priti Patel.
"Był on stale poddawany przeglądowi, a niektóre przypadki budziły obawy związane z bezpieczeństwem, w tym dotyczące osób bezprawnie zdobywających bogactwo i kojarzonych z szerszą korupcją. Chociaż podjęto działania w celu zreformowania tej ścieżki wizowej, aby zapobiec nadużyciom, ministerstwo spraw wewnętrznych zdecydowało o jej zamknięciu w dniu dzisiejszym. To dopiero początek naszej nowej walki z oszustwami i nielegalnymi finansami"
Brytyjskie media informowały wcześniej w czwartek, że system złotych wiz zostanie zlikwidowany, ale sugerowały, iż stanie się to raczej w ciągu kilku najbliższych dni, a nie w trybie natychmiastowym.
Program został wprowadzony w 2008 roku, aby zachęcić zamożnych ludzi spoza Unii Europejskiej do inwestowania w Wielkiej Brytanii. Wiza inwestorska, często nazywana "złotą wizą", umożliwiała pobyt osobom, które zainwestowały w Wielkiej Brytanii minimum 2 mln funtów, a także pozwalała ich rodzinom na dołączenie do nich.
Posiadacze tych wiz mogli następnie ubiegać się o stały pobyt w Wielkiej Brytanii, w tempie zależnym od tego, ile zainwestowali. W przypadku inwestycji o wartości 2 mln funtów wniosek o stały pobyt można było złożyć po pięciu latach, jeśli inwestycja wynosi przynajmniej 5 mln funtów, można było to zrobić po trzech latach, a przy inwestycji 10 mln funtów - już po dwóch latach. W przeciwieństwie do innych kategorii wiz, nie było minimalnego czasu, jaki posiadacze wizy muszą spędzać w Wielkiej Brytanii, aby zachować swój status, chociaż wygasał on po dwóch latach nieobecności.
Jak informuje stacja Sky News, większość z osób, które uzyskały tą drogą prawo pobytu w Wielkiej Brytanii pochodzi z Rosji i Chin. Z kolei według danych brytyjskiego MSW, do końca marca 2020 roku wizy inwestorskie otrzymało 2581 obywateli Rosji.
W związku z sytuacją wokół Ukrainy brytyjski rząd w zeszłym tygodniu opublikował nowe przepisy dające możliwość nałożenia sankcji nie tylko na bezpośrednio odpowiedzialnych za agresję na ten kraj, ale również na osoby i przedsiębiorstwa mające związki ze strategicznymi interesami Rosji.