Luzowanie obostrzeń zmniejsza chęć zakupów on line

Kobiety częściej niż mężczyźni kupują w sklepach stacjonarnych, a online jest najpopularniejszym kanałem sprzedaży w grupach wiekowych 18-24 lat oraz 45-54 lat - wynika z najnowszego badania konsumenckiego przeprowadzonego na zlecenie Cushman & Wakefield przez Inquiry.

Kobiety częściej niż mężczyźni kupują stacjonarnie (36% vs 26%). Ponadto osoby w wieku 18-24 lat oraz 45-54 lat najchętniej kupują online. Przy czym najwyższy udział osób przywiązanych do zakupów stacjonarnych odnotowano wśród emerytów. Jednocześnie wśród osób z wyższym wykształceniem jedynie 25% deklaruje chęć dokonywania większości lub wszystkich zakupów w sposób stacjonarny.

Udział e-commerce w sprzedaży detalicznej przed pandemią oscylował w Polsce w granicach 5%-6%. W wyniku kolejnych obostrzeń nakładanych na branżę i wielu tygodni niemal całkowitego zakazu handlu drogą stacjonarną dla wielu sklepów handel internetowy był jedynym kanałem dystrybucji. Udział e-commerce w sprzedaży detalicznej osiągał w tych okresach rekordowe (dla Polski) wyniki 11,9% w kwietniu 2020 r. i 11,4% w listopadzie 2020 r.

Jednocześnie wraz z luzowaniem obostrzeń konsumenci wracali do handlu stacjonarnego, o czym świadczyć może wyraźne wyhamowanie dynamiki sprzedaży online wraz z kończącymi się kolejnymi lockdownami i luzowaniem obostrzeń w działalności centrów handlowych.

Ponad 30% badanych deklaruje, że w przyszłości większość lub wszystkie zakupy ma zamiar dokonywać w sklepach stacjonarnych, jednocześnie 44% ankietowanych planuje rozłożyć zakupy równomiernie pomiędzy internet i sklepy stacjonarne. Jedynie 23% respondentów zamierza realizować większość lub wszystkie zakupy online.

- Ewolucja rynku powierzchni handlowych jest niekwestionowanym faktem, a handel, zarówno w centrach handlowych, jak i na ulicach handlowych, czy w internecie potrzebuje świeżego, nowego pomysłu, który pogodzi i zaspokoi oczekiwania konsumentów, najemców i właścicieli centrów handlowych - Małgorzata Dziubińska, Associate Director w Cushman & Wakefield.

Źródło

Skomentuj artykuł: