Muzyka bluesowa zapewne nie stanie się najpopularniejszym gatunkiem na świecie, ale zawsze będzie miała swoich wielbicieli, doceniających ją zwłaszcza na koncertach. Blues nigdy nie umrze, zostanie z nami - podkreśla Mike Zito, amerykański gitarzysta, kompozytor i producent, jedna z gwiazd tegorocznej edycji Rawa Blues Festival, która już 8 października odbędzie się w katowickim „Spodku”.
Mike Zito jest wielokrotnym laureatem Blues Music Awards, czyli „Bluesowych Oscarów”. Pochodzący z St. Louis artysta rozpoczął swoją przygodę z gitarą jako pięciolatek. Pierwszą płytę nagrał w 1998 roku, będąc jeszcze nastolatkiem. Przełom w jego karierze nastąpił w 2008 roku, kiedy podpisał kontrakt z Eclecto Groove Records. Tytułowy kawałek z drugiego albumu nagranego dla tej wytwórni („Pearl River”) został wybrany „Utworem Roku”.
Cóż, wszystkie nagrody jakie otrzymałem dotychczas na pewno są ważne i jestem wdzięczny za uznanie. Uważam jednak, że zdobycie tytułu „Piosenki Roku” podczas gali Blues Music Awards za utwór "Pearl River" z Cyrilem Neville'em jest moją największą i najważniejszą nagrodą. W tamtym momencie bardzo niewiele osób wiedziało, kim jestem na scenie krajowej i międzynarodowej. Zdobycie tej nagrody u boku wielkiego Cyrila Neville'a za bardzo ważną piosenkę było nie tylko prestiżowe, ale zrobiło bardzo dużą różnicę w mojej karierze. Zdobycie tej nagrody wznieciło ogień, który doprowadził do powstania supergrupy Royal Southern Brotherhood
W składzie Royal Southern Brotherhood - oprócz Zito i Nevilla (laureata nagrody Grammy) - znalazł się także Devon Allman (syn Gregga Allmana z legendarnych The Allman Brothers Band). Wydana w 2012 roku płyta zebrała bardzo dobre recenzje i wskoczyła do pierwszej dziesiątki wspomnianego wyżej bluesowego zestawienia magazynu „Billboard”. A koncertowe DVD z trasy po Niemczech przyniosło muzykowi kolejnego „Bluesowego Oscara”.
Jeśli ktoś chciałby poznać gitarowe umiejętności muzyka, powinien sięgnąć po jego najnowszą produkcję - wydany w lutym tego roku podwójny koncertowy album „Blues For The Southside”. To znakomity portret artysty, a dodatkową rekomendacją niech będzie fakt, że płyta zadebiutowała na pierwszym miejscu bluesowego zestawienia prestiżowego magazynu „Billboard”. To nie pierwszy taki sukces Zito - podobne „wejście smoka” zaliczył studyjny krążek „Make Blues Not War” (jakże aktualny tytuł...) sprzed sześciu lat.
Z pewnością wiele kompozycji, które znalazły się na „Blues For The Southside” usłyszymy na żywo 8 października. - Jestem podekscytowany faktem, że zagram na Rawie Blues. Oczywiście słyszałem wcześniej o tym festiwalu - mówi Mike Zito.
Rawa Blues Festival to najstarszy festiwal bluesowy w Polsce, jeden z najbardziej uznanych w Europie i największy na świecie odbywający się "in-door" (pod dachem). Laureat prestiżowej nagrody „Keeping The Blues Alive 2012” w kategorii Festiwal Międzynarodowy, przyznanej przez amerykańską The Blues Foundation. W ostatnich latach, oprócz „Spodka”, Rawa Blues gościła w nowoczesnej Sali Koncertowej NOSPR, gdzie odbyły się niezapomniane koncerty takich artystów jak Keb’Mo, Rick Estrin & The Nightcats, Eden Brent czy dwukrotnie Irka Dudka w odsłonach z orkiestrą symfoniczną NOSPR-u oraz z własnym Big Bandem.
Podczas 40 edycji festiwalu, na festiwalowych scenach wystąpiła czołówka bluesowych artystów z kraju jak i zza granicy. Warto przypomnieć, że mieliśmy zaszczyt gościć takich wykonawców jak: Junior Wells, Koko Taylor, Keb’Mo, Robert Cray, JJ Grey & Mofro, James Blood Ulmer & Vernon Reid, Otis Taylor, Eric Sardinas czy Blind Boys of Alabama.
40 Rawa Blues Festival, 8.10.2022 - „Spodek”, Katowice
Duże Scena: Macy Gray, Eric Gales, Mike Zito, Irek Dudek Big Band, Sławek Wierzcholski & Nocna Zmiana Bluesa (jubileusz 40-lecia działalności), Magda Magic Piskorczyk, Free Blues Band, Familok, Lublin Street Band, Tony Bigmouth Pearson oraz laureat Małej Sceny.
Mała Scena: Adam Zalewski Trio, Arek Zawiliński, BR Band, Black Pin Blues, Cacana Mania, Coffee Experiment, Diapositive, Kłusem z Bluesem,Piotr Krakowski.