Mołdawia nie obawia się rosyjskiego szantażu gazowego

"Niezależnie od tego, co zrobi Gazprom, będziemy mieli gaz" - twierdzi mołdawski minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Andrei Spinu.

Jeśli Gazprom wstrzyma dostawy gazu ziemnego do Mołdawii, tak jak w przypadku Bułgarii i Polski, władze mołdawskie są "gotowe i mają wystarczające rezerwy, aby przetrwać". Zapewnił o tym minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Andrei Spinu na antenie programu "Cutia Neagră" w TV8.

Mołdawia, powiedział, ma wystarczające rezerwy, aby wytrzymać, jeśli Gazprom zdecyduje się odciąć dostawy. "W naszym systemie mamy około 24 mln metrów sześciennych gazu, co wystarczy na miesiąc przy letnim zużyciu" - powiedział Spinu.

"Niezależnie od tego, co zrobi Gazprom, będziemy mieli gaz" - powiedział Spinu.

Nazwał "nieprzyjaznym i nieprzewidywalnym" zachowanie "Gazpromu" w stosunku do Mołdawii i zauważył, że firma nie odpowiada na jego prośby.

Jeśli chodzi o audyt długu Moldovagazu wobec Gazpromu, minister sprecyzował, że firma, która ma to zrobić, nie została jeszcze wybrana, a wszystko opóźnia się z powodu wojny na Ukrainie.

Skomentuj artykuł: