NBP: Mieszkania drożeją z kwartału na kwartał

W I kwartale br. przeważały wzrosty cen mieszkań w porównaniu z IV kw. ub.r. niemal na wszystkich grupach rynków, wzrosły też dynamiki cen. Ceny transakcyjne na rynku pierwotnym wzrosły w 10. największych miastach o 6,7%, zaś na rynku wtórnym - o 7,8% - poinformował NBP w opublikowanej „Informacji o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w I kwartale 2021 r.”.

W I kwartale br. powróciła wysoka aktywność na rynku mieszkaniowym, po przejściowym spowolnieniu w 2020 r. wywołanym skutkami pandemii. Liczba sprzedanych kontraktów na budowę mieszkań na największych rynkach pierwotnych była istotnie wyższa od wielkości z poprzedniego kwartału, jednak roczna sprzedaż nadal jest niższa od notowanej w latach 2017-2019. 

Koszty budowy mieszkań (materiały i robocizna) rosły w nieco wolniejszym tempie niż w poprzednich kwartałach. Ceny ziemi kontynuowały wzrost, co było związane z uzupełnianiem „banków ziemi” przez deweloperów. W I kw. 2021 r. kolejny raz oddano do użytkowania rekordową liczbę mieszkań, co było efektem aktywności deweloperów z ubiegłych lat. Obserwowano wzrost r/r średnich cen transakcyjnych mkw. mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym 10 największych miast.

Według danych NBP, w I kw. 2021 r. liczba mieszkań sprzedanych na rynku pierwotnym największych miast była znacząco wyższa od kwartalnych wyników sprzedaży odnotowanych w 2019 i 2020 r. Wyniki deweloperów notowanych na rynku Catalyst za I kw.2021 r. potwierdziły poprawę wyników sprzedaży (kontraktacja 5,9 tys. lokali w tym okresie wobec 4,9 tys. mieszkań w kwartale poprzednim i 4,6 tys. jednostek przed rokiem). Silny popyt na rynku mieszkaniowym wspierany jest deficytem na lokale mieszkalne, niskimi stopami procentowymi, dobrym dostępem do finansowania bankowego oraz wzrostem poziomu inflacji i opłacalnością inwestowania w nieruchomości mieszkaniowe.

W I kw. 2021 r. również znacząco zmniejszył się do rekordowo niskiego poziomu (około 3%) udział lokali gotowych w budynkach oddanych do użytkowania, co potwierdza znaczny wzrost popytu na mieszkania, w tym na lokale gotowe. 

Co istotne do bardzo niskiego poziomu zmniejszył się zapas gruntów pod budowę projektów wielorodzinnych. Wskazuje to na utrzymujące się trudności w uzupełnianiu banku ziemi. Rekordowo wysoka liczba pozwoleń wydanych na budowę mieszkań na sprzedaż lub wynajem w ostatnich kwartałach, w tym 84.770 pozwoleń w I kw. 2021 r. wobec 59.406 w I kw. 2020 r., do uzyskania których wymagane było posiadanie działki, wskazuje nadal na spore możliwości produkcyjne deweloperów w najbliższych kwartałach. 

Statystycznie przy liczbie mieszkań rozpoczynanych w najbliższych kwartałach na poziomie z I kw. 2021 r. pozwolenia wydane tylko od października 2020 r. do marca 2021r. mogą wystarczyć na nowe realizacje w okresie ponad jednego roku.

Ponadto dane finansowe za I kw. 2021 r. większych firm budowlanych (zatrudnienie powyżej 49 osób) realizujących roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych wskazały na dobrą i stabilną sytuację jednostek w analizowanej grupie. W I kw. 2021 r. w odniesieniu do analogicznego kwartału 2020 r. odnotowano wzrost przychodów ogółem o1% przy spadku kosztów ogółem o 3,5%. 

Wzrost przychodów przy jednoczesnej korekcie kosztów pozwolił wypracować jeden z bardziej korzystnych wskaźników poziomu kosztów działalności operacyjnej (0,91) i tym samym wysoką uśrednioną wartość wyniku finansowego netto. Wynik netto osiągnięty w I kw. 2021 r. był wyższy odnotowanych w poszczególnych kwartałach w latach 2017-2020, co pozwoliło na ukształtowanie się wskaźników rentowności na korzystniejszym poziomie niż notowano w okresie ostatnich czterech lat (ROS -7,8%, ROE - 5,2% i ROA - 2,0% w I kw. 2021 r. wobec ROS - 4,0%, ROE - 3,0% i ROA - 1,2% w I kw. 2020 r.). 

W analizowanej grupie większych firm budowlanych średnia wartość kontraktów w trakcie realizacji od ponad roku utrzymuje się na stabilnym, niższym poziomie niż obserwowano we wcześniejszym okresie (od III kw.2018 r. do III kw.2019r.), co może wynikać z obawy przed realizacją dużych, długoterminowych kontraktów ze zbyt nisko oszacowanym budżetem.

Źródło

Skomentuj artykuł: