Nie ma co ukrywać, pandemia mocno uderzyła w nasz handel zagraniczny

Po trzech kwartałach tego roku, jak podał GUS, nasz eksport zmniejszył się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 4 proc., i sięgnął 169,9 mld euro. Import skurczył się jeszcze bardziej bo aż o 8 proc., do 162,4 mld euro.

Najbardziej dotkliwy jest dla nas spadek eksportu do krajów unijnych po 9 miesiącach br. Wartościowo okazał się niższy o 4,8 proc. (wyniósł w sumie 125 mld euro). Redukcje sprzedaży zanotowaliśmy do większości krajów UE, w tym do wszystkich kluczowych, czyli do Niemiec o 1,5 proc., Czech o 7,8 proc. oraz Francji o 8 proc. Po stronie importu z UE nastąpił spadek o 10 proc. (do 89,5 mld euro), w rezultacie czego nasz nadwyżka handlowa wzrosła o prawie 3,6 mld EUR, i w tej chwili wynosi  35,5 mld EUR.

Inne rynki były dla naszego handlu nieco łaskawsze, chociaż odgrywają dla nas znacznie mniejszą rolę niż europejski. I tak narzykład eksport do krajów WNP zwiększył się o 1,2 proc. (do 11,12 mld EUR), w tym na Ukrainę o ok. 5 proc. oraz do Kazachstanu o ok. 55 proc.. Spadki wystąpiły m.in. w przypadku eksportu do Rosji i na Białoruś, po ok. 4 proc.. Głęboki spadek ponieśliśmy jeśli chodzi o import z tych kierunków, bo aż o 24 proc.  

Wbrew strategii ograniczania handlu z Chinami jaką prowadził Donald Trump, Polska znakomicie powiększyła, po trzech kwartałach tego roku, eksport do Chin, aż o 17 proc. a import o 8,5 proc. Rewelacyjnie, o 50 proc., poszybował w górę nasz eksport do Arabii Saudyjskiej. 

Biorąc pod uwagę strukturę przedmiotową naszych obrotów, wśród 10 najważniejszych w naszym eksporcie pozycji, spadki dotknęły większości, tj. 8. z nich, w tym kotłów, maszyn i urządzeń mechanicznych i ich części oraz akcesoriów (o 4,8 proc.), pojazdów nieszynowych i ich części oraz akcesoriów (o ponad 20 proc.) oraz mebli, pościeli, materacy, lamp itp. o 9 proc.. 

Z drugiej strony po trzech kwartałach br. wzrost sprzedaży notowano w pozycji: maszyny i urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria (o 2,8 proc.) oraz przyrządy i aparatura, optyczne, fotograficzne, kinematograficzne, pomiarowe, kontrolne, medyczne i ich części oraz akcesoria (o 0,7 proc.).

W obliczu widocznego w ostatnim okresie dynamicznego rozprzestrzeniania się wirusa podczas II fali pandemii oraz kroków podejmowanych przez poszczególne kraje w celu ograniczenia zakażeń, istnieje wyraźne ryzyko wyhamowania aktywności międzynarodowej naszych przedsiębiorstw w kolejnych miesiącach - uważają eksperci resortu rozwoju. 

Nie bez znaczenia dla naszych przedsiębiorstw są także perspektywy dla globalnego handlu, dla którego międzynarodowe ośrodki szacują głęboką recesję, silniejszą niż dla światowego PKB. Niemniej obecne projekcje dla globalnej wymiany są bardziej optymistyczne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wg październikowej prognozy Światowej Organizacji Handlu (WTO) w 2020 r. spadek wolumenu światowego handlu towarami wyniesie 9,2 proc., podczas gdy jeszcze w kwietniu, nawet w wariancie optymistycznym, zakładano, że będzie to 12,9 proc., nie mówiąc już o scenariuszu negatywnym (-32 proc.).

Źródło

Skomentuj artykuł: