Mimo kryzysu związanego z pandemią, liczba podmiotów gospodarczych zwiększa się dynamicznie. - To efekt częstszego przechodzenia z umowy o pracę na działalność - ocenił Michał Gniazdowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, w październiku w rejestrze REGON wyrejestrowano 14 782 firmy, o 9,6 proc. więcej w porównaniu z poprzednim miesiącem. Jednocześnie w październiku zarejestrowano 31 758 firm, o 2,0 proc. więcej w porównaniu z wrześniem. Liczba firm z zawieszoną działalnością wzrosła o 1,5 proc. mdm. GUS podaje, że biorąc pod uwagę sekcje PKD największy wzrost liczby podmiotów z zawieszoną działalnością w porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowano w sekcji zakwaterowanie i gastronomia (13,5 proc.). PIE obserwuje też liczniejsze zawieszenia firm budowalnych i transportowych, co jest konsekwencją niedoborów materiałów.
Michał Gniazdowski zwraca też uwagę, że liczba firm działających w Polsce wzrosła w październiku o 168 tysięcy względem ubiegłego roku (3,6 proc. rok do roku). Najwięcej nowych firm pojawiło się w budownictwie (wzrost o 6,1 proc.), usługach związanych z informacją i komunikacją (11,7 proc.) oraz w usługach profesjonalnych (4,3 proc.). - Po załamaniu w 2020 r., odbija też sektor gastronomiczny (7,7 proc). Spada liczba działalności w górnictwie oraz w działalności finansowej - wskazał ekspert. W opinii Gniazdowskiego niepokojącym zjawiskiem jest kolejna fala zawieszania działalności gospodarczych. W październiku liczba zawieszonych działalności była o 92 tys. większa, niż w grudniu 2019 r. Jak zaznaczył ekspert, takie działalności stanowią obecnie 11,2 proc. wszystkich firm – to wzrost o 0,8 pp względem ubiegłego roku. PIE prognozuje, że w kolejnych miesiącach odsetek przebije rekord z I kwartału (11,3 proc.). - Najwięcej firm zawieszanych jest w transporcie i budownictwie – to prawdopodobnie konsekwencja szoków cenowych związanych z niedoborami materiałów - podsumował Gniazdowski.
Zmiany w liczbie firm widać też w statystykach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Liczba osób ubezpieczonych i zarejestrowanych w Zakładzie stale rośnie - na koniec października tego roku wynosiła ponad 15 mln 746 tys. i była większa o 261,8 tys. w stosunku do lutego 2020 r. i o 49,6 tys. w stosunku do września br. Dane te potwierdzają dobrą sytuację na rynku pracy w Polsce. Na wzrost liczby ubezpieczonych miał wpływ m.in. wzrost liczby pracowników o 68,4 tys. (w stosunku do września br. – wzrost o 40,2 tys.) jak rownież wzrost liczby prowadzących działalność gospodarczą o 97,6 tys. (wzrost o 1,1 tys. w stosunku do września br.). - To oznacza, że nasze działania pomocowe m.in. zwolnienie z opłacania składek i wypłata świadczeń postojowych się sprawdziły - mówi profesor Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Więcej jest również ubezpieczonych cudzoziemców. W październiku ich liczba wyniosła 871,7 tys. i wzrosła w stosunku do lutego 2020 r. o 201,5 tys., a w stosunku do września 2021 r. – o 25,3 tys. Prezes ZUS przypomniała również, że przedsiębiorcy nadal mogą korzystać z Tarczy antykryzysowej. W ramach wsparcia dla przedsiębiorców i osób wykonujących umowy cywilno-prawne dostępnych jest już 9 osłon. Aby w prosty sposób sprawdzić jakie ulgi i na jakich zasadach przysługują oraz co należy zrobić, aby je uzyskać, wystarczy wejść na stronę Zakładu lub zapytać w oddziale ZUS. - Wciąż będziemy się przyglądać danym gromadzonym w ZUS, ponieważ odzwierciedlają one sytuację gospodarczą naszego kraju - podkreśla prof. Uścińska. Również rząd podejmuje na tej podstawie ważne decyzje.