Pekao stało się drugim bankiem w Polsce

Po wzroście sumy bilansowej o 20 proc., do 235 mld zł, bank Pekao stał się drugim bankiem w Polsce - zwrócił uwagę w środę podczas konferencji prasowej p.o. prezesa Pekao Leszek Skiba.

Bank podał w środę w komunikacie, że skonsolidowany zysk netto Pekao za II kw. wyniósł 359 mln zł i spadł w ujęciu rok do roku o 38 proc. głównie z powodu dodatkowych, konserwatywnie zawiązanych odpisów kredytowych związanych z COVID-19. Zysk okazał się wyższy od oczekiwanego przez analityków w wysokości 271 mln zł.

Jak ocenił Skiba, wyniki po drugim kwartale są bardzo dobre.


 "Jest to czas dla nas istotny po pierwsze z punktu widzenia sumy bilansowej, która wzrosła o ponad 20 proc. do poziomu 235 mld zł, co odbywa się w trudnym otoczeniu spowolnienia, zamrożenia gospodarki, ale też stopniowego jej odmrażania"

powiedział.

"Ten wzrost sumy bilansowej jest dla nas ważną informacją (...) ponieważ staliśmy się drugim bankiem w Polsce (...). Ten wzrost jest spowodowany także tym, że trafiają do nas większe ilości depozytów ze strony naszych klientów (wzrost o 21 proc.), zarówno firm, jak i gospodarstw domowych"
 

powiedział.

Dodał, że mimo trudnego okresu widać w II kw. br. wzrost o 8 proc. rdr, jeżeli chodzi o kredyty hipoteczne.

Do kluczowego czynnika, który wpłynął na wynik w całym pierwszym półroczu Skiba zaliczył spadek aktywności gospodarczej, co przełożyło się na decyzje o obniżce stóp procentowych. Wskazał na wielkość rezerw związanych z ostrożnym podejściem do polityki kredytowej, która silnie wpłynęła na wysokość zysku netto. Z danych banku wynika, że w związku z COVID-19 w pierwszym półroczu br. zawiązano rezerwy w wysokości 441 mln zł (160 mln zł w I kw i 281 mln zł w II kw.).

"Po drugie ten okres to czas wzmacniania relacji z naszymi klientami, zrobiliśmy wszystko co możliwe, aby wspierać naszych klientów w zakresie dystrybucji programów pomocowych, (...) aby wspomóc ich oferując wakacje kredytowe, promując bezpieczne bankowanie, ale także zrobiliśmy bardzo dużo i zrobimy jeszcze więcej, aby otwierać naszych klientów na kanały mobilne"

powiedział szef Pekao.

Zwrócił uwagę na dbałość o kapitał banku poprzez ostrożne podejście w zakresie tworzenia odpisów kredytowych.

"Staramy się, aby jakość portfela była jak największa, ale też trzymamy koszty pod kontrolą"

mówił.

 Wskazał na spadek kosztów o 4 proc. rok do roku, co - jego zdaniem - jest bardzo dobrym wynikiem w porównaniu z tym, co się dzieje z kosztami w całym sektorze.

"Ten czas pandemii to także okazja do tego, żeby przyspieszyć cyfryzację, to co jest przyszłością sektora bankowego. Mamy pełną świadomość, że banki, które nie będą aktywnie szły do przodu, jeśli chodzi o dygitalizację, nowe usługi, nowe funkcjonalności, będą po prostu przegrywać w konkurencji"

powiedział.

Skiba zapewnił, że wyniki banku pokazują, iż inwestycja w cyfryzację przynosi rezultaty - liczba aktywnych użytkowników mobilnych wzrosła o ponad 30 proc. rdr, a prawie 70 proc. nowych pożyczek gotówkowych zostało sprzedanych w kanałach cyfrowych. Jednocześnie jedna trzecia nowych rachunków bankowych inicjowana jest w kanałach cyfrowych, nastąpił też ogromny - jego zdaniem - wzrost transakcji w aplikacji PeoPay.

Według Skiby bank może się także pochwalić silnym wzrostem sprzedaży pożyczek gotówkowych - od kwietnia do czerwca ich wartość podwoiła się. Nastąpił także wyraźny powrót klientów do funduszy inwestycyjnych - dodał p.o. prezesa Pekao.

Źródło

Skomentuj artykuł: