PGNiG i Jagiełło z nagrodami w Karpaczu

PGNiG zostało w środę Firmą Roku dorocznego Forum Ekonomicznego, odbywającego się w tym roku w Karpaczu. Podczas gali, wieńczącej drugi dzień Forum, wręczono także Nagrodę Gospodarczą Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie - jej laureatem został prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło.

Nagrodę specjalną Forum Ekonomicznego odebrała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Wyróżnienie wręczył jej minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Nagrodę dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa - za ubiegłoroczne osiągnięcia tej firmy - przyznała Rada Programowa Forum, organizowanego dotąd co roku w Krynicy-Zdroju.

Nagrodę wręczył pomysłodawca i organizator Forum, przewodniczący jego Rady Programowej, Zygmunt Berdychowski.

"Nagrodziliśmy wyjątkowego menadżera, społecznika, polityka, który dla wolnej Polski poświęcił wiele lat swojego życia"

mówił Berdychowski, wręczając wyróżnienie prezesowi PGNiG Jerzemu Kwiecińskiemu.

Jak mówił w laudacji członek Rady Programowej Forum Ekonomicznego Dawid Jackiewicz, doroczna nagroda Forum Ekonomicznego jest przyznawana najprężniej, najdynamiczniej rozwijającym się podmiotom, których sukcesy i osiągniecia powinny być wzorem i przykładem naśladowania dla innych uczestników rynku.

PGNiG wyróżniono m.in. za skuteczną batalię przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie, skutkującą obniżeniem ceny gazu dostarczanego z Rosji w ramach kontraktu jamalskiego. W efekcie PGNiG zyskało 6 mld zł za lata 2014-2020. Środki trafią m.in. na inwestycje w budowę niskoemisyjnej gospodarki.

"Na szczególną uwagę zasługuje, zakończona 30 marca tego roku batalia przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie, gdzie bardzo korzystny wyrok Trybunału zmienił zasadę ustalania ceny dostaw gazu w kontrakcie jamalskim. Wyrok ten nazwać można wielkim sukcesem PGNiG, który domagał się od swojego rosyjskiego dostawcy dostosowania cen gazu do warunków rynkowych. O skali sukcesu negocjacyjnego spółki niech świadczy kwota, którą Gazprom zapłacił PGNiG, tytułem ponownego naliczania dostaw gazu w latach 2014-2020 według nowej formułuj cenowej ustalonej przez Trybunał Arbitrażowy - 6 mld zł"

powiedział Jackiewicz.

Jak dodał, o pomyślnym dla PGNiG zakończeniu sporu cenowego z Gazpromem zadecydowała "determinacja, umiejętności negocjacyjne, ale też przede wszystkim ogromna znajomość rynku i jego specyfiki".

"Nie bez znaczenia były również działania na rzecz dywersyfikacji dostaw gazu, które spółka realizowała w ostatnich latach, które osłabiły dominującą pozycję wschodniego dostawcy. Symbolem sukcesu tych działań była 100 dostawa LNG, którą PGNiG odebrał 3 lipca tego roku w terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu"

mówił członek Rady Programowej Forum.

Ocenił, że pomyślne zakończenie postepowania arbitrażowego nie jest jedynym "spektakularnym sukcesem PGNiG w tym roku".

 "Zaktualizowana strategia grupy kapitałowej PGNiG, która zostanie zaprezentowana jeszcze w tym roku, będzie uwzględniać wykorzystanie potencjału biometanu w Polsce poprzez sieci biogazowni, własną produkcję wodoru, jego magazynowanie"

powiedział Jackiewicz.

"PGNiG to ścisła ekstraklasa spółek odpowiedzialnych społecznie i ekologicznie"

podkreślił.

O odebraniu nagrody prezes PGNiG Jerzy Kwieciński żartował, że jest ona nagrodą jednocześnie w dwóch kategoriach: maratonu i sprintu.

„Maratonu, bo faktycznie w marcu br. zakończyliśmy maraton związany z naszym sporem sądowym z Gazpromem, który zaczął się jeszcze w listopadzie 2014 r. i trwał na przestrzeni paru zarządów naszej spółki”

wyjaśnił.

"Finiszowaliśmy w tym roku - na tyle skutecznie, że wyrok sądu arbitrażowego wreszcie przywrócił nam i polskiej gospodarce rynkowe, europejskie ceny gazu”

zaznaczył prezes PGNiG.

„I druga kategoria sprintu - dlatego, że nie tylko sztuką było wygrać ten wyrok sądu arbitrażowego w Sztokholmie, ale również w pełni wdrożyć wyrok – coś, co zwykle firmom zajmuje parę lat, nam zajęło trzy miesiące”

wskazał Kwieciński uściślając, że tyle trwało przejście na pełne rozliczanie się z Gazpromem po cenach rynkowych, zapisanie wyroku w aneksie do umowy i otrzymanie zwrotu nadpłaty za poprzednie lata w wysokości 6 mld zł.

Prezes PGNiG wskazał również na rekordowe wyniki w historii spółki – za drugi kwartał br. i za całe pierwsze półrocze.

„Są to wyniki rekordowe nie tylko dla naszej spółki, ale również dla polskiej giełdy. W tak trudnym okresie pandemii, kryzysu gospodarczego pokazujemy, że polskie spółki potrafią osiągać rekordowe wyniki”

ocenił.

Dodał, że w ciągu tej połowy roku PGNIG przesunęło się z siódmego miejsca na polskiej giełdzie, z ósmego w czasie kryzysu koronawirusa, na drugie miejsce obecnie. 

„W tej chwili pod względem wartości jesteśmy największą polską spółką przemysłową – to jest nasz wielki sukces”

uznał Kwieciński podkreślając, że w związku z tym PGNiG wpłaciło największą zaliczkę podatku od dochodów od firm - w wysokości ponad 1 mld zł za czerwiec i że wyniki są efektem pracy zbiorowej prawie 25 tys. pracowników całej grupy kapitałowej.

W pierwszej połowie 2020 r. Grupa Kapitałowa PGNiG wygenerowała 5,92 mld zł zysku netto przy przychodach ze sprzedaży równych 21,04 mld zł. Zysk netto był czterokrotnie wyższy niż przed rokiem. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jest liderem rynku gazu ziemnego w Polsce. Od 2005 r. spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie.

Podczas wieczornej gali, wieńczącej drugi dzień Forum Ekonomicznego w Karpaczu, prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło został uhonorowany Nagrodą Gospodarczą Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Nagrodę wręczyli rektor SGH prof. Piotr Wachowiak oraz były rektor tej uczelni prof. Marek Rocki. Prof. Wachowiak podkreślił, że Zbigniew Jagiełło jest jednym z największych autorytetów bankowości.

„Wspaniały bankowiec i wspaniały człowiek”

powiedział prof. Wachowiak.

Rektor SGH w laudacji podkreślił, że specjalnością Jagiełły jest cyfryzacja i rozwój technologii w bankowości. 

„Prezes Jagiełło podkreśla, że firma finansowa powinna działać według dewizy – cyfryzuj albo zgiń, pod jego kierunkiem PKO BP nie jest już tylko tradycyjnym bankiem, ale stał się firmą technologiczną”

mówił.

Jagiełło odbierając nagrodę mówił, że rozpoczynając pracę w branży finansowej w 1995 r. zewsząd otaczali go absolwenci SGH.

 „Najpierw z nimi konkurowałem, później wygrywałem, a następnie zostawali moimi przyjaciółmi, bardzo im za tę przyjaźń dziękuję. Jeśli miałbym jakąś prośbę do SGH, to chciałby poprosić o krawat”

powiedział prezes PKO BP.
Źródło

Skomentuj artykuł: