PGNiG zaopiniuje próby wyłączenia Nord Stream 2 spod Dyrektywy Gazowej

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zostało zaproszone przez niemieckiego regulatora do udziału w postępowaniu w sprawie przyznania derogacji dla Nord Stream 2 od stosowania przepisów III Pakietu Energetycznego UE. Stanowisko polskiej firmy w sprawie ewentualnego zwolnienia Rosjan od obowiązujących regulacji jest jasne. - Nord Stream 2 nie może być uprzywilejowany - mówi prezes polskiego koncernu gazowego  Jerzy Kwieciński.

Rosjanie dążą do sytuacji w której będą mogli wykorzystywać magistralę do tranzytu gazu z Rosji do Niemiec bez konieczności udostępniania jej stronom trzecim, bez rozdziału właścicielskiego czyli wyznaczenia operatora niezależnego od Gazpromu oraz bez stosowania transparentnych i rynkowych taryf. Nie pozwala jednak na to Dyrektywa Gazowa, której kształt w dużej mierze nadała strona polska. Dlatego spółka Nord Stream 2 AG złożyła do niemieckiego regulatora  w styczniu tego roku wniosek o udzielenie derogacji czyli uchylenie dla siebie tych przepisów. Nord Stream 2 AG ubiega się o takie wyłączenie,  choć procedura derogacji od stosowania prawa UE przewidziana została w nowelizacji Dyrektywy Gazowej wyłącznie dla gazociągów, które zostały ukończone przed dniem wejścia w życie nowelizacji czyli 23 maja 2019 roku. Tymczasem budowa gazociągu Nord Stream 2 została na razie skutecznie zablokowana przez amerykańskie sankcje i ciężko przewidzieć kiedy się zakończy.


O dopuszczeniu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz jego niemieckiej spółki zależnej PGNiG Supply & Trading do postępowania derogacyjnego zdecydował niemiecki regulator rynku energetycznego - Bundesnetzagentur na podstawie wniosków spółek z lutego tego roku. Dopóki sprawa się nie zakończy, Rosjanie nie będą mogli uruchomić dostaw gazu poprzez Nord Stream 2, nawet gdyby udało im się go ukończyć.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, podobnie jak rząd, niezmiennie wskazują na negatywne konsekwencje projektu Nord Stream 2 dla bezpieczeństwa dostaw i konkurencji na rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej

powiedział Jerzy Kwieciński. 

Włączenie nas do postępowania umożliwi ochronę interesów PGNiG i odbiorców gazu w toku prowadzonej procedury derogacyjnej. Nord Stream 2 nie może być uprzywilejowany

dodał szef PGNiG.

Zgodnie z przepisami decyzję w sprawie przyznania derogacji podejmie Bundesnetzagentur do 24 maja 2020 roku.

Skomentuj artykuł: