Piękny gest górników na święta

W górniczych spółkach od dawna kultywowana jest tradycja pomocy potrzebującym. Górnicy podejmują takie akcje przez cały rok, jednak przed Świętami Bożego Narodzenia pracowniczy wolontariat rośnie w siłę. - Rok 2020 nauczył nas radzić sobie z nieprzewidywalnymi sytuacjami. Pokazał, że możemy liczyć na szlachetne serca pracowników. Wolontariusze, przy zachowaniu obostrzeń sanitarnych, wspierali seniorów, przygotowali paczki żywnościowe oraz zebrali pieniądze dla potrzebujących. To wyjątkowe zaangażowanie - podkreśla Marcin Chludziński, prezes KGHM Polska Miedź S.A. Jak co roku pracownicy KGHM włączyli się w ogólnopolską akcję „Szlachetna Paczka”. Podarunki dla rodzin przygotowano w ramach oddziałów spółki, ale również indywidualnie.

Podobnie jest w innych górniczych spółkach. Warto podkreślić, że górnicy często dzielą się z innymi najcenniejszymi darami - aż 600 dawców, 190 litrów krwi i 56 litrów osocza to wynik dwudniowej akcji zorganizowanej wspólnie przez JSW oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu.

Na górników zawsze można liczyć, zwłaszcza teraz, w okresie pandemii. Uważam, że warto pomagać chorym i potrzebującym. Przeszedłem koronawirusa i chciałabym mieć jakiś udział w pomocy innym ludziom

mówi Łukasz Gałuszka, elektryk z Ruchu Borynia.

W sumie - w przeprowadzonych od lipca tego roku akcjach (włącznie z akcją NSZZ „Solidarność”) uczestniczyło 1658 osób, które oddały 568 litrów krwi oraz 102 litry osocza.

Bardzo się cieszę, że jest taki duży odzew na naszą akcję, jak trzeba pomagać, to pomagamy

mówi Artur Dyczko, zastępca prezesa zarządu JSW.

Najważniejszym celem akcji było zebranie jak największej ilości osocza ozdrowieńców, którym pacjenci z ciężkim przebiegiem Covid-19 będą leczeni między innymi w jastrzębskim szpitalu. Lekarze podkreślają, że przetaczanie osocza pozyskiwanego od rekonwalescentów jest metodą znaną już od wielu lat. Dotychczas ta metoda była stosowane z pozytywnym efektem przy leczeniu pacjentów zakażonych wirusem EBOLA, koronawirusem SARS (SARS-CoV), wirusem grypy A (H1N1) oraz wirusem „ptasiej” grypy A (H5N1).

Głównym celem tej terapii jest bierne zwiększenie ilości przeciwciał we krwi osób chorych. Zawarte w osoczu przeciwciała mają za zadanie wspomóc eliminację wirusa z organizmu pacjenta z aktywnym zakażeniem. Obecnie przetaczanie osocza na terenie Polski odbywa się prawnie w ramach tzw. eksperymentu leczniczego

wyjaśnia lekarz Barbara Sosna, specjalistka chorób wewnętrznych, przewodnicząca Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

W naszym szpitalu osocze od rekonwalescentów przetaczamy z pozytywnymi efektami już od 28 października. W tym dniu uzyskaliśmy zgodę Komisji Bioetycznej na stosowanie osocza u naszych pacjentów

dodaje.

Przypomnijmy, że akcję oddawania krwi i osocza wsparli parlamentarzyści: wśród nich Ewa Gawęda, senator RP, a także poseł Grzegorz Matusiak, którzy również oddali krew.

PGG również wspiera potrzebujących. Spółka wsparła m.in. zakup nowoczesnych urządzeń diagnostycznych dla Interdyscyplinarnej Pracowni Diagnostyki Molekularnej katowickiego Sanepidu. Dzięki temu także pracownicy PGG S.A. uzyskali dostęp do laboratorium o wydajności 1-2 tys. testów na dobę, a badania przesiewowe załogi jednej kopalni udało się ograniczyć w czasie do zaledwie dwóch dni.

Postanowiliśmy zaangażować się w tworzenie nowoczesnego laboratorium, które będzie pracować na potrzeby PGG S.A., ale także całej społeczności Śląska. Dzięki szybkiemu dostępowi do testów będziemy mogli w przyszłości wykluczyć tworzenie się ognisk epidemicznych w kopalniach, zadbać o bezpieczeństwo pracowników oraz zaplanować ciągłość pracy naszych zakładów

mówił prezes PGG S.A. Tomasz Rogala.

Przypomniał, że wcześniej na prośbę wojewody śląskiego spółka wsparła doposażenie laboratorium w Zabrzu. W czasie pandemii PGG S.A. wspomagała też na różne sposoby pracę stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz szpitali i placówek medycznych w regionie.

W KGHM  wolontariusze po zakończeniu działań w ramach „Szlachetnej Paczki” włączyli się też w inne akcje, m.in. pomocy pogorzelcom z Lubina. Matka samotnie wychowująca dzieci dostała zapasy żywności i potrzebne artykuły, jak odzież czy środki higieniczne. Jak podkreśla prezes spółki, pracownicy KGHM szczególnie intensywnie zajmowali się osobami starszymi z Dolnego Śląska. Wolontariusze przygotowali blisko 3 tys. paczek żywnościowych. I nie były to jedyne działania, bo seniorzy częściej niż materialnej pomocy potrzebowali po prostu kontaktu. Wolontariuszka Karolina, zgodnie z założeniami, miała wychodzić na spacery z psem pani Wandy z Legnicy.

Finalnie, choć ani razu nie wyszłam z pupilem seniorki, nasze liczne rozmowy telefoniczne były niezwykle inspirujące

mówiła Karolina, pracownica KGHM.

Wolontariusze KGHM angażowali się również w pomoc potrzebującym kolegom z KGHM. Wsparcie otrzymał m.in. Daniel, pracownik O/ZG Polkowice- Sieroszowice. Dzięki zbiórce zorganizowanej przez kolegów i koleżanki, mógł uczestniczyć w turnusie rehabilitacyjnym w jednym z najlepszych ośrodków w Polsce. Aktualnie wolontariusze samodzielnie przeprowadzają remont i dostosowują dom do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Warto dodać, że również pracownicy KGHM dzielili się swym najcenniejszym darem, czyli krwią. Zrzeszeni w klubach krwiodawców oddali w tym roku ponad tysiąc litrów krwi. Do tego imponującego wyniku trzeba doliczyć jeszcze indywidualnych dawców oraz dawców osocza, zwłaszcza od ozdrowieńców.  

Aktywność pracowników KGHM została doceniona przez Starostwo Powiatowe w Lubinie. Miedziowa spółka została laureatem tegorocznej nagrody w kategorii firmowy wolontariat. Urzędnicy wyróżnili firmę za promowanie różnorodnych form zaangażowania społecznego i kształtowanie postaw prospołecznych.

Źródło

Skomentuj artykuł: