Pieniądze znikają z konta? Liczona w setkach tysięcy liczba kradzieży, rośnie

W pierwszym kwartale 2021 r. NBP odnotował ok. 60 tys. nieautoryzowanych transakcji płatniczych, co w skali roku daje 180-250 tys. zdarzeń – podał rzecznik finansowy profesor Mariusz Golecki. Dodał, że średnia kwota kradzieży wynosi ok. 300 zł .

Na panelu o nieautoryzowanych transakcjach płatniczych na Forum Ekonomicznym w Karpaczu rzecznik finansowy powiedział, że obserwowany jest dość znaczny wzrost procentowy skarg do Rzecznika Finansowego z powodu tego typu zdarzeń.

W pierwszym kwartale 2021 r. NBP odnotował ok. 60 tys. nieautoryzowanych transakcji płatniczych, co w skali roku daje 180-250 tys. zdarzeń. Równocześnie do biura Rzecznika Finansowego w pierwszym półroczu wpłynęło ok. 700 reklamacji, a do końca roku spodziewamy się ok. 1,5 tys. takich reklamacji. W ubiegłym roku było ich 1,2 tys., więc obserwujemy dość znaczny procentowy wzrost tych zdarzeń

powiedział.

Profesor Golecki zauważył, że „widoczna jest przepaść” pomiędzy liczbą reklamacji i ogólną skalą zjawiska. Zdaniem rzecznika, w znacznej mierze wynika to z faktu, że średnia kwota związana z nieautoryzowanymi transakcjami raportowana przez bank centralny jest relatywnie niska – wynosi 315 zł.

Często są to wydarzenia o charakterze trywialnym. Natomiast do rzecznika finansowego trafiają sprawy, które są w jakiś sposób poważne, najczęściej dochodzi do opróżnienia całego konta, zaciągnięcia kredytów. Mamy sprawy, gdzie jest to nawet kilkaset tysięcy złotych

mówił Rzecznik.

W ocenie profesora Goleckiego wzrost liczby nieautoryzowanych transakcji stanowi ogólnoświatowy trend. Natomiast rozwój technologii powoduje, że te zjawiska są coraz bardziej dotkliwe.

Według rzecznika, obowiązująca w UE dyrektywa o usługach płatniczych (PSD2) jest już niewystarczająca.

Co prawda obejmuje nowych dostawców usług, ale widać wyraźnie, że pewne kwestie, nawet dość proste, jej umykają

zaznaczył.

Środa była drugim dniem XXX edycji Forum Ekonomicznego w Karpaczu. W konferencji uczestniczą politycy, naukowcy, a także przedstawiciele świata nauki czy kultury z Europy, Azji Centralnej i USA. Organizatorzy przewidzieli ok. 400 paneli dyskusyjnych i prezentacji, a także wiele wydarzeń towarzyszących. Hasłem tegorocznego kongresu jest „Europa w poszukiwaniu przywództwa”. Forum kończy się w czwartek.

Źródło

Skomentuj artykuł: