W poniedziałek bank złoży frankowiczom ofertę przewalutowania kredytów. Prawdopodobnie inni pójdą w jego ślady. Choć jeszcze nie w tym roku - pisze dzisiaj "Puls Biznesu".
"PB" pisze, że frankowicze, którzy zaciągnęli na mieszkanie kredyt walutowy w PKO BP i wystąpili z pozwem przeciwko bankowi ze względu na abuzywność umowy kredytowej, powinni w poniedziałek zalogować się do serwisu internetowego iPKO. Znajdą tam propozycję kredytu w ramach polubownego załatwienia sprawy.
Według informacji gazety, na poniedziałek bank zaplanował start programu przewalutowania portfela frankowego na kredyty złotowe, według metody zaproponowanej w grudniu ubiegłego roku przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
Dziennik przypomniał, że niemal rok temu Jacek Jastrzębowski, przewodniczący KNF, na świątecznym spotkaniu z bankowcami powiedział, że jest już tylko jeden sposób rozwiązania problemu frankowego bez udziału sądów z błogosławieństwem KNF - przewalutowanie hipotek CHF w porozumieniu z klientem i pod nadzorem urzędu. Zaproponował, żeby kredyty frankowe potraktować tak, jakby zostały udzielone w złotych i były spłacane w polskiej walucie. Koszt operacji dla sektora, to ok. 40 mld zł.
PKO BP zapowiadał, że będzie gotów wyjść z ugodami już w pierwszym półroczu 2021. (...) Po chwilowym przestoju bank wznowił prace i we wrześniu zaczął testy systemu - czytamy w "PB".
Według gazety, jeśli nie wydarzy się żadna niespodzianka, ugody wystartują 4 października.
"PKO BP zaproponuje przewalutowanie tym klientom, którzy już weszli na drogę sądową przeciw bankowi" - napisał "PB". Dziennik dodał, że według stanu na koniec pierwszego półrocza, takich spraw było blisko 7 tys.
Według gazety, PKO BP jest bardzo wstrzemięźliwe w stawianiu prognoz co do zainteresowania ugodami frankowiczów. W badaniu przeprowadzonym na początku bieżącego roku 70 proc. z nich deklarowało chęć przewalutowania kredytu.