Rząd przyjął propozycję dotyczącą minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2022 r. w kwocie 3000 zł. Natomiast minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych wyniesie 19,60 zł.
Płaca minimalna stale w Polsce rośnie - co jest postulatem od dawna głoszonym przez związki zawodowe. Wysokość wynagrodzenia minimalnego ma stale wzrosnąć, aby osiągnąć według zapowiedzi kwotę 4000 złotych brutto w 2023 roku. Wartość minimalnego wynagrodzenia ostatni raz, ponownie, zaktualizowano 1 stycznia 2021 r. Zmianie uległa wysokość zarówno pensji minimalnej, jak i minimalnej stawki godzinowej. Kwoty te konsekwentnie, od 2000 r. włącznie, co roku (z wyjątkiem roku 2002) ulegają poprawie. W ten sposób w ciągu 20 lat minimalne wynagrodzenie brutto wzrosło o 2100 złotych, z wyjściowej kwoty 700 zł w 2000 r., do 2800 złotych w roku 2021.
Jednocześnie szybki rozwój gospodarczy pozwolił na wzrost średnich wynagrodzeń w przedsiębiorstwach - i to pomimo pandemii. Przypomnijmy, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw kolejny miesiąc z rzędu poszło w górę - w kwietniu było wyższe aż o 9,9 proc. niż rok temu. Zdaniem ekspertów, to dowód na to, że przemysł odbudowuje się po pandemii i potrzebuje fachowców.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu sięgnęło 5805,72 zł brutto. Jak poinformował GUS, równocześnie w porównaniu do kwietnia ub. roku w sektorze przedsiębiorstw o 0,9 proc. wzrosło zatrudnienie. - Comiesięczne dane GUS dotyczące rynku pracy pokazują kolejny wzrost przeciętnego wynagrodzenia, w marcu wzrost ten wyniósł 8 proc., potwierdza to ożywienie w przemyśle i zwiększony popyt na pracę - zaznacza Adrian Ostrowski, analityk finansowy. Jego zdaniem, wraz z otwarciem gastronomii, kin i usług, ofert będzie coraz więcej.
Wysokie płace to również efekt niskiego bezrobocia w Polsce. - Polska ma najniższe bezrobocie wśród państw UE. Stworzyliśmy - jako jedyny z większych krajów unijnych - nowe miejsca pracy także w pandemii - podkreśla premier Mateusz Morawiecki. Zaznacza, że Polski Ład jest propozycją takich rozwiązań, które przyniosą nowe, wysoko płatne miejsca pracy. Już teraz, na 37 krajów OECD polski wzrost płac na poziomie 32 proc. okazuje się najwyższy wśród wszystkich tych krajów. - To jest nasza polityka społeczno-gospodarcza w pigułce. Ludzie muszą więcej zarabiać poprzez swoją kwalifikację, pracę, ciężką pracę i podnoszenie produktywności - uważa premier. W wielu branżach stale poszukuje się fachowców.
Potwierdza to barometr zawodów, czyli coroczna prognoza rynku pracy opracowywana na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z tych analiz wynika, że w wyniku pandemii cały czas poszukiwani są lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarki. Barometr wskazuje też, że w branżach, które oparły się kryzysowi związanemu z pandemią, stale jest zapotrzebowanie na pracowników. Dotyczy to szczególnie budownictwa, gdzie poszukiwani są betoniarze i zbrojarze , brukarze, cieśle i stolarze budowlani, dekarze i blacharze budowlani, monterzy instalacji budowlanych, a także spawacze. Rozwój sektora IT sprawia, że programiści wcale nie powinni martwić się o zatrudnienie - taki fach w ręku jest dziś najcenniejszy na rynku pracy. Według najnowszej prognozy, zawodów szczególnie pożądanych w skali kraju - takich, których ofert pracy jest więcej aniżeli chętnych do podjęcia zatrudnienia - jest aż 29.