Po 30 latach monopolistycznego uzależnienia od rosyjskich dostaw gazu, w tym roku wybijamy się na niezależność, jeżeli chodzi o dostawy tego surowca – powiedział w sobotę sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
Naimski podkreślił na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim na terenie rozbudowy tłoczni gazu gazociągu Baltic Pipe w Goleniowie, że "po 30 latach monopolistycznego uzależnienia od rosyjskich dostaw gazu, od Gazpromu, w tym roku wybijamy się na niezależność, jeżeli chodzi o dostawy tego surowca".
"Jesteśmy w Goleniowie – to jest serce tego systemu, który pozwoli z północy, z Bałtyku, z Morza Norweskiego doprowadzić gaz do naszej gospodarki, który daje nam niezależność, swobodę, daje nam możliwość uczestniczenia w sposób jasny i otwarty w europejskim rynku energetycznym, rynku gazu" – powiedział Naimski.
Podkreślił, że gazociąg Baltic Pipe będzie gotowy w październiku. "Wasza tłocznia, tutaj w Goleniowie, będzie już w zasadzie gotowa w czerwcu, a koniec we wrześniu. Liczymy na to, że tak będzie, jak do tej pory. To znaczy, że w zasadzie co do tygodnia dotrzymujemy wszystkich terminów. I sądzę, że będziemy mogli powiedzieć, że ta nowa strategia, która została już zapowiedziana, strategia uniezależnienia się od rosyjskich surowców, od ropy naftowej, od węgla i od gazu, że ona będzie przez Polskę realizowana w stu procentach" – mówił Naimski.
"Nasz kontrakt długoterminowy z Rosjanami kończy się w tym roku. I nie będziemy od rosyjskich podmiotów kupowali więcej tego surowca" – dodał Naimski.
Dziękował też wszystkim, którzy nad tym pracują i tym, którzy przyczynili się do tego, że te inwestycje prowadzone – jak mówił – "od ponad 6 lat w sposób bardzo konsekwentny w terminie, przy założonych harmonogramach są realizowane i oddawane".