Premier o wakacjach kredytowych: Zawieszenie płatności rat aż do 3 lat w kwocie do 2 tys. zł miesięcznie

Inflacja oraz raty kredytu, które rosną, są poważnym obciążeniem domowych budżetów. Dlatego przygotowaliśmy cały pakiet rozwiązań - rządowe wakacje kredytowe – powiedział podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki. Podał również rozwiązanie skierowane do kredytobiorców w trudniejszej sytuacji.

Uprawnionych do świadczenia jest około 2 mln kredytobiorców. To zwykle są rodziny z dziećmi, którzy kupowali dom z wiarą, że będzie to realizacja marzeń, a dziś to poważne obciążenie budżetów, dlatego wprowadzamy rządowe wakacje kredytowe – mówił.

Szef rządu dodał, że z wakacji kredytowych podczas pierwszych 2 dni skorzystało ponad 500 tys. kredytobiorców.

Premier podał, że oprócz tego, jest druga regulacja, również w charakterze wakacji kredytowych, ale dla osób, które są w jeszcze trudniejszym położeniu.

Na przykład dla tych, którzy stracili pracę, albo np. mają gorsze warunki pracy, jeden z członków gospodarstwa domowego utracił pracę. Wtedy mamy możliwość wnioskowania o zawieszenie spłaty kredytu hipotecznego, spłaty rat, bądź spłaty odsetek. Wiąże się to z powiększonym Funduszem Gwarancji Kredytowych. Zasilenie tego funduszu też odbywa się w ciężar wyniku banków. To nie budżet państwa, nie wszyscy pozostali podatnicy ponoszą koszty tego rozwiązania, tylko rządowy Fundusz Wsparcia Kredytobiorców jest regulacyjnym instrumentem, który ze strony rządu został zainicjowany, ale jest zasilany ze strony sektora bankowego

– mówił.

Tutaj będzie możliwość zawieszenia płatności rat aż do 3 lat, w kwocie do 2000 zł miesięcznie. Więc łatwo przemnożyć, że ta ulga dotyczy nawet wsparcia w wysokości do 72 tys. zł. Przy czym jest też możliwość całkowitego umorzenia około jednej trzeciej tego wsparcia ze strony kredytodawców w stosunku do kredytobiorców – podał premier.