- Uznałem, że wyłączenie ze wsparcia rolników, którzy produkują świnie w cyklu otwartym, było niesprawiedliwe - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Szef resortu rolnictwa podkreślił, że w ramach pomocy dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19 rząd premiera Mateusza Morawieckiego objął wsparciem finansowym poszczególne sektory produkcji rolnej. Podstawowym kryterium wyboru tych sektorów była wysokość poniesionych przez nie strat w odniesieniu do możliwości budżetowych.
W odniesieniu do hodowli świń uznano, iż w przypadku gospodarstw prowadzących produkcję przede wszystkim w cyklu zamkniętym (w jednym miejscu odbywa się pełny cykl produkcyjny, tj. od rozrodu do tuczu; w cyklu otwartym chów prosiąt odbywa się w innym gospodarstwie niż tucz) istnieje większe ryzyko trwałego wycofywania się z produkcji, co w konsekwencji rodzi poważne skutki dla zachowania krajowej produkcji świń.
Po przeanalizowaniu wielu czynników, w tym również opinii płynących od producentów, uznaliśmy tę decyzję jako niesprawiedliwą wobec tych gospodarstw, które prowadzą produkcję w cyklu otwartym. Podpisane przez premiera rozporządzenie umożliwia pomoc również tym gospodarstwom
Uczestnicząca w konferencji wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Renata Mantur przedstawiła zasady udzielania tej pomocy.
Wnioski należy składać do 20 grudnia br., w biurach powiatowych Agencji. Pomoc będzie przysługiwała tym producentom trzody chlewnej, którzy w okresie od 1 marca br. do 15 lipca br. utrzymywali średnio dziennie co najmniej 21 świń
Pomoc będzie wypłacana w formie ryczałtu na gospodarstwo rolne, w podziale na trzy grupy w zależności od ilości utrzymywanych świń:
- 4 500 zł - przy utrzymywaniu średnio dziennie co najmniej 21 świń i nie więcej niż 50 świń,
- 14 900 zł - przy utrzymywaniu średnio dziennie powyżej 50 świń i nie więcej niż 200 świń,
- 23 800 - przy utrzymywaniu średnio dziennie powyżej 200 świń.
Wsparcie będzie wypłacane w I kwartale 2021 r.