Rachunki za prąd mogą być niższe o 73%

Ze względu na wzrost cen prądu i ogólnie rosnące koszty utrzymania domu, Polacy szukają oszczędności, a produkcja energii elektrycznej na własny użytek to jedna z coraz bardziej popularnych opcji. Najnowsze badanie Sunday Polska przeprowadzone w październiku 2021 roku pokazuje, że inwestycja w fotowoltaikę skutecznie obniża koszty energii elektrycznej: średnio o 73%.

Dla porównania, w lutym tego roku, właściciele paneli fotowoltaicznych deklarowali obniżenie rachunków średnio o 65%. Co więcej, rośnie odsetek posiadaczy własnej elektrowni słonecznej bardzo dobrze lub dobrze oceniających jej funkcjonowanie. Jest ich już 84%, na początku roku takie zadowolenie deklarowało 77% badanych.

Kluczowe wyniki badania przeprowadzonego w październiku 2021:

  •     Fotowoltaika przynosi coraz większe korzyści finansowe. Średnio o 73% spadają rachunki za prąd po zamontowaniu paneli fotowoltaicznych. W poprzedniej edycji badania z lutego 2021 r. było to 65%.
  •     Rośnie również poziom zadowolenia: 84% właścicieli fotowoltaiki bardzo dobrze lub dobrze ocenia funkcjonowanie przydomowej instalacji. W lutym 2021 r. wskaźnik ten wynosił 77%. Ankietowanych właścicieli paneli fotowoltaicznych wyróżnia też brak negatywnych opinii.
  •     Montaż paneli fotowoltaicznych pozwala na większe oszczędności: 86% gospodarstw domowych zadeklarowało spadek rocznych kosztów energii przynajmniej o połowę. To o 12 pp. więcej niż w poprzedniej edycji badania.
  •     Oszczędności są również głównym argumentem za decyzją o inwestycji: już 63% ankietowanych wybór fotowoltaiki motywuje przyszłymi oszczędnościami.
  •     Proces decyzyjny jest szybszy: 7 na 10 zainteresowanych fotowoltaiką planuje inwestycję w ciągu 24 miesięcy. W lutym 2021 r. 3/4 chętnych planowało inwestycję w ciągu trzech lat.
  •     Fotowoltaika jest coraz częściej postrzegana jako standardowy element prac budowalnych: montaż paneli fotowoltaicznych rozważa 65% osób budujących domy i 54% osób remontujących je.

Podwyżki cen prądu nie martwią właścicieli fotowoltaiki

Rosnące koszty energii elektrycznej przyspieszają zwrot inwestycji w przydomową elektrownię słoneczną. Obecnie wystarczy już nawet 5 lat od montażu, by wytwarzać własną energię niemal za darmo. Fotowoltaika przynosi realne oszczędności, co pokazuje najnowsze badanie Sunday Polska, przeprowadzone w październiku 2021. Właściciele paneli fotowoltaicznych obniżyli rachunki za prąd średnio o 73%. W przypadku 1/5 badanych koszty energii elektrycznej spadają od 90% do nawet 100%. Oszczędności z posiadania własnej mikroelektrowni najbardziej motywują do inwestycji, na co wskazuje 60% ankietowanych.

Inwestycja w zadowolenie

Użytkownicy fotowoltaiki są bardzo zadowoleni z jej funkcjonowania. Aż 84% badanych dobrze lub bardzo dobrze ocenia jej działanie, czyli o 7 pp. więcej niż w lutym tego roku. Właścicieli paneli fotowoltaicznych wyróżnia też brak negatywnych opinii. Wszyscy badani wskazali wyłącznie pozytywne oceny, a średnia w pięciopunktowej skali wyniosła prawie 4,3. Posiadacze instalacji cenią niezależność energetyczną i podkreślają chęć dbania o środowisko.

Dzisiaj mamy najlepszy klimat inwestycyjny dla rozwoju fotowoltaiki w historii. Naszym klientom montujemy w każdym miesiącu około 1000 instalacji fotowoltaicznych w całej Polsce. Choć korzystny mechanizm przechowywania i odbioru energii przestanie obowiązywać od kwietnia przyszłego roku, fotowoltaika nadal będzie się opłacać. Rentowność inwestycji wydłuży się o rok-dwa lata, dlatego osoby, które chcą skorzystać najwięcej nie powinny zwlekać z decyzją. Do krótkiego czasu realizacji, który trwa od 2 do 4 tygodni, należy doliczyć jeszcze do 30 dni na przyłączenie instalacji do sieci

wyjaśnia Lidia Kłosowska, Dyrektor Marketingu i Wsparcia Sprzedaży w Sunday Polska.

Boom na fotowoltaikę trwa

Pozytywne nastawienie Polaków do technologii fotowoltaicznej odzwierciedlają także inne analizy. Od początku roku w Polsce przybyło 255 tysięcy mikroinstalacji. Zgodnie z danymi operatorów systemów dystrybucyjnych, ich liczba na koniec września wyniosła 713 tysięcy. Oznacza to wzrost o 56% w stosunku do 1 stycznia 2021 roku.

Zainteresowanie własną produkcją energii wzmacniają również ogólnokrajowe i lokalne programy dofinansowania. Środki trzeciej edycji programu „Mój Prąd” wyczerpały się w niewiele ponad 3 miesiące, łącznie wnioski o wsparcie złożyło ponad 178 tysięcy osób. Kolejną edycję zapowiedziano na 1. kwartał 2022, łączna kwota dofinansowania ma wynieść około 1 miliarda złotych. Rolnicy mogą starać się o dofinansowanie do fotowoltaiki w dedykowanym programie „AgroEnergia”, który obejmuje również pompy ciepła. W zależności od rodzaju instalacji wnioskujący mogą otrzymać od 15 do nawet 35 tysięcy złotych bezzwrotnego dofinansowania.

Co powstrzymuje Polaków przed inwestycją w czystą energię?

W lutowej edycji badania Sunday Polska najczęściej podawaną barierą inwestycji w fotowoltaikę były koszty, na które zwróciło 53% osób. Dzisiaj, tylko co dziesiąta osoba obawia się wysokich nakładów podczas instalacji paneli słonecznych. Badanych częściej powstrzymuje czas zwrotu z inwestycji, na co wskazują zazwyczaj osoby powyżej 45 roku życia.

Badanie powtórzyliśmy po 8 miesiącach, które pokazują, jak dynamicznie rozwija się fotowoltaika w naszym kraju. Coraz więcej osób docenia m.in. niższe rachunki za prąd i zwraca przy tym uwagę na ekologię. Cieszy nas, że koszty inwestycji są już mniejszą barierą. To zasługa programów wsparcia, instrumentów finansowych i rzetelnego informowania o tej technologii. Fotowoltaika jest całkowicie bezemisyjnym źródłem prądu i wyróżnia się długoletnią trwałością. Standardowa instalacja będzie działać bez przeszkód przez co najmniej 30 lat. Taka inwestycja uniezależnia nas energetycznie, co w przyszłości może być ogromnym atutem

podsumowuje Lidia Kłosowska.

System opustów a net-billing – co warto wiedzieć?

Od kwietnia przyszłego roku w życie prawdopodobnie wejdzie nowy system rozliczania prosumentów, który wprowadza tzw. net-billing. Zgodnie z nim, właściciele mikroinstalacji będą musieli sprzedawać nadwyżki wyprodukowanej energii, którą wprowadzają do sieci po cenach hurtowych. Jeżeli ich zapotrzebowanie na energię będzie większe niż własna produkcja, będą zobowiązani do zakupu energii po cenie detalicznej, czyli według szacunków 2,5 razy drożej.

Obecnie prosumenci mogą przechowywać do 80% nadwyżek wyprodukowanego prądu w sieci energetycznej i każdy kto podłączy instalację do momentu wprowadzenia zmiany systemu rozliczania – nadal będzie mógł korzystać z tego rozwiązania przez najbliższe 15 lat.

Źródło

Skomentuj artykuł: