W nadchodzącym okresie należy spodziewać się znacznego spadku przeciętnej zyskowności sektora bankowego oraz wzrostu liczby i udziału w aktywach banków ponoszących straty - poinformował NBP w raporcie o stabilności systemu finansowego.
NBP podał, że obniżenie stopy referencyjnej NBP (o 1,4 pp) spowoduje spadek marży odsetkowej netto rzędu 15-30 proc.
"Można też oczekiwać spadku tempa zastępowania mniej zyskownych kredytów (w szczególności walutowych) przez bardziej zyskowne (np. konsumpcyjne), co w ostatnich okresach zwiększało marżę odsetkową. Moratoria kredytowe spowolnią spłaty, a tempo akcji kredytowej prawdopodobnie spadnie" - napisano w raporcie.
"Nie można wykluczyć, że na skutek spadku apetytu banków na ryzyko może dojść do delewarowania i zwiększenia w aktywach banków udziału bardziej bezpiecznych, ale mniej zyskownych instrumentów (takich jak obligacje skarbowe lub obligacje gwarantowane przez Skarb Państwa). Do spadku marży odsetkowej przyczyni się też realizacja przez banki zwrotu części prowizji i opłat od wcześniej spłacanych kredytów – chociaż zjawisko wcześniejszych spłat prawdopodobnie znacznie się zmniejszy w najbliższym czasie"
NBP podał, że do spadku zyskowności banków przyczyni się także w średnim okresie znaczny wzrost odpisów na oczekiwane straty kredytowe, spadek przychodów banków z prowizji i opłat na skutek mniejszego popytu na usługi bankowe, a także m. in. ustawowego ograniczenia pozaodsetkowych kosztów kredytów konsumenckich.
NBP zwraca uwagę na możliwy wzrost odpisów portfelowych na ryzyko prawne związane z umowami walutowych kredytów mieszkaniowych.
"Zainteresowanie klientów kwestionowaniem zapisów tych umów w sądzie może się zwiększyć w związku z wyrokiem TSUE w sprawie C-260/18, osłabieniem złotego względem CHF i oczekiwanym spadkiem dochodów kredytobiorców" - napisano w raporcie.
NBP ocenia, że banki mają niewielki potencjał do głębszego obniżania kosztów.
"Banki w ostatnich latach znacznie poprawiły efektywność kosztową. Dodatkowo zwolnienia pracowników wymagają w krótkim okresie poniesienia kosztów odpraw" - napisano w raporcie.
Według NBP spadek zyskowności banków mógłby zostać zmniejszony przez ewentualną sprzedaż przez banki obligacji wycenianych według wartości godziwej przez inne całkowite dochody (zwłaszcza stałoprocentowych), których wycena wzrosła na skutek obniżek stóp NBP i uruchomienia programu skupu obligacji.
"Skala zysków możliwych do uzyskania ze wzrostu wartości portfela SPW na skutek spadków stóp procentowych jest jednak ograniczona przez relatywnie małe duration tego portfela" - napisano w raporcie.
NBP nie wyklucza, że skala strat banków wywołanych skutkami pandemii spowoduje, że część słabszych kapitałowo podmiotów będzie miała trudności ze spełnieniem norm kapitałowych.
"Proste symulacje pogorszenia jakości portfela kredytów dla sektora niefinansowego wskazują, że dwukrotny wzrost wskaźnika kredytów zagrożonych, z obecnych 6,6 proc., nie będzie miał dużego wpływu na zdolność spełniania norm kapitałowych przez większość sektora bankowego"
"Ewentualne naruszenia wymogu połączonego bufora przy tych poziomach wzrostu wskaźników kredytów zagrożonych ceteris paribus nie powinny również ograniczać sektorowi kontynuowania akcji kredytowej" - dodano.
NBP ocenił, że spełnienie wymogu MREL przez banki pozostaje średniookresowym wyzwaniem, tym niemniej obecnie presja z tym związana jest mniejsza.
"Uchylenie obowiązku utrzymywania przez banki kapitału na bufor ryzyka systemowego przełożyło się na obniżenie kwoty niedoborów względem docelowego MREL o ok. 25 mld zł" - napisano w raporcie.
BFG wydłużył termin na spełnienie docelowego wymogu MREL do początku 2024 roku oraz termin spełnienia pierwszego, wiążącego celu śródokresowego, na 1 stycznia 2022 r. (wcześniej koniec 2020 r.)
Analiza przeprowadzona w najnowszej edycji raportu opiera się na danych dostępnych do dnia 13 maja 2020 r. (cut-off date).