Rekord Merkel w handlu bronią. Na odchodnym zatwierdziła lukratywne kontrakty

W ostatnich dniach sprawowania władzy rząd Angeli Merkel zatwierdził sprzedaż broni do Egiptu i Singapuru o wartości prawie 5 mld euro. Zaostrzenie przepisów ws. kontroli eksportu broni zapowiedziała Annalena Baerbock nowa szefowa niemieckiej dyplomacji.

Kontrowersje w sprawie niemieckiego eksportu narosły niecały tydzień przed świętami, kiedy ujawniono, że odchodzący rząd Angeli Merkel zatwierdził w ostatnich dziewięciu dniach u władzy sprzedaż broni do Egiptu, pomimo krytyki tego państwa za nieprzestrzeganie praw człowieka i zaangażowanie w konflikty w Jemenie i Libii.

Umowy dotyczyły sprzedaży trzech okrętów wojennych i 16 systemów obrony powietrznej firm Thyssenkrupp Marine Systems i Diehl Defense. Podpisano również umowę na dostawę okrętu podwodnego do Singapuru.

Te trzy umowy zostały zatwierdzone przez Federalną Radę Bezpieczeństwa, w skład której wchodzi nie tylko kanclerz, ale także kilku ministrów, w tym m. in. minister finansów, a funkcję tę w poprzednim rządzie Merkel pełnił Olaf Scholz. Oznacza to, że nowy kanclerz Niemiec wiedział o umowach.

Dzięki tym transakcjom, niemiecki eksport broni osiągnął w 2021 roku nowy rekord w wysokości 9,04 mld euro. Poprzedni rekord eksportu niemieckiej broni padł przed pandemią, w 2019 roku i wynosił 8,02 mld euro. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem, wraz ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją i Francją, Niemcy są jednym z największych eksporterów broni na świecie. Kraj ten był odpowiedzialny za 5,5 proc. globalnego eksportu broni w latach 2016-2020.

Tymczasem minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock (partia Zielonych) poinformowała, że nowy rząd koalicyjny wprowadzi ustawę, która zaostrzy ograniczenia w eksporcie broni.

Jako koalicja daliśmy jasno do zrozumienia, że dokonamy przeglądu polityki eksportu broni z ostatnich kilku lat. Pracujemy nad ustawą o kontroli eksportu broni, która uczyni jaśniejszymi kryteria, według których zatwierdzany będzie eksport broni

powiedziała Baerbock niemieckiej agencji informacyjnej DPA.

Nowy rząd koalicyjny – składający się z centrolewicowych socjaldemokratów (SPD), Zielonych i liberałów (FDP) – zapowiedział w swoim porozumieniu koalicyjnym zaostrzenie warunków eksportu broni do tzw. krajów trzecich, czyli poza Unię Europejską i NATO. Dotyczy to m. in. Egiptu, który jest jednym z głównych odbiorców niemieckiej broni.

Umów zawartych przez odchodzący rząd bronił ekspert ds. polityki zagranicznej klubu chrześcijańskich demokratów CDU/CSU w Bundestagu, Roderich Kiesewetter, wskazując, że zostały one zawarte w obowiązujących ramach prawnych. Polityk CDU powiedział agencji DPA, że krytyka ze strony partii lewicowych to „nic więcej niż krokodyle łzy”.

Kiesewetter powiedział, że w nadchodzącej reformie kontroli eksportu broni konieczna jest ochrona interesów bezpieczeństwa Niemiec.

W interesie Niemiec leży, żeby kraje Bliskiego Wschodu były nadal wspierane w swojej polityce zbrojeniowej przez państwa UE. Nie jest w naszym interesie, żeby w przyszłości te były zaopatrywane w broń w Chinach lub Rosji

ostrzegł.
Źródło

Skomentuj artykuł: