Francuski koncern Renault zapowiedział zamknięcie swojej fabryki w Moskwie. Związkowcy i zarząd wskazują, że firma 12 proc sprzedaży realizowała w Rosji, a zamknięcie działalności oznacza miliardowe straty.
Fabryka Renault w Moskwie zatrudnia 1800 osób. Koncern poinformował o jej zamknięciu po spotkaniu zarządu w środę wieczorem. W czwartek związkowcy z centrali CGT zaapelowali o utrzymanie miejsc pracy w Renault.
Renault posiada również w Rosji pakiet większościowy producenta samochodów AwtoWAZ - 68 proc. Dalsze 32 proc. udziałów w spółce motoryzacyjnej kontroluje rosyjski publiczny konglomeratem wojskowo-przemysłowym Rostec.
Renault analizuje obecnie możliwości wycofania się z AwtoWAZ bez zwalniania pracowników – podała francuska grupa. Renault jest zmuszone zrewidować swoje perspektywy finansowe na rok 2022 – dodano.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba wezwał w środę do globalnego bojkotu Renault. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński w przemówieniu we francuskim parlamencie w środę stwierdził, że firmy z Francji muszą opuścić rynek rosyjski, ponieważ życie ludzkie jest ważniejsze niż zyski.
Renault we wtorek wznowił produkcję w swoich moskiewskich fabrykach. Koncern miał poparcie francuskiego rządu w kwestii utrzymania produkcji.