W kwietniu br. o 38,8% spadła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w porównaniu do kwietnia 2021 r.
Wartość BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Wartość Indeksu oznacza, że w kwietniu 2022 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 38,8% w porównaniu do kwietnia 2021 r.
W kwietniu 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 28,42 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 51,58 tys. rok wcześniej – jest to spadek o 44,9%. W porównaniu do marca 2022 r. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy było mniej o 46,8%.
Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w kwietniu br. wyniosła 353,95 tys. zł i była wyższa o 5,7% w relacji do wartości z kwietnia 2021 r. i niższa o 3,2% niż w marcu 2022 r.
- Jak zapowiadałem w moim poprzednim komentarzu, przewidywania wobec kwietniowego odczytu BIK Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe sprawdziły się. A wyjaśnienie marcowej anomalii - wzrostu wartości Indeksu o 4,3% - jako efektu nowych zaostrzonych wymagań KNF, było właściwe. Obecny odczyt Indeksu jest zapowiedzią dużego schłodzenia na rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych kwartałach. Kwietniowa wartość Indeksu jest najniższa od kwietnia 2009 r. czyli od 13 lat, kiedy stopa referencyjna wynosiła 3,75%. Na kwietniową wartość negatywnie wpłynęły dwa czynniki, które go kształtują - mniejsza niż przed rokiem liczba wnioskodawców oraz wyhamowanie wzrostu wartości wnioskowanego kredytu mieszkaniowego. Trzeba pamiętać, że liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy regularnie spadała od kwietnia 2021 r. – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. - Dodatkowy negatywny wpływ na wartość kwietniowego odczytu Indeksu w ujęciu r/r miał niższy wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu, która w kwietniu 2022 r. była wyższa od kwoty z kwietnia 2021 r. o 19 188 zł. Należy przypomnieć, że średnia kwota składanego wniosku o kredyt mieszkaniowy w ujęciu m/m rosła prawie nieprzerwanie od czerwca 2020 r., z wyjątkiem stycznia 2021 r. i stycznia 2022 r.
W marcu br. średnia kwota wnioskowanego kredytu była najwyższa w historii. Chyba zatem nastąpiła zmiana trendu, ponieważ średnia wartość wnioskowanego kredytu w kwietniu 2022 r. w porównaniu do marca 2022 r. spadła o 3,2%. Jest to skumulowany i zmultiplikowany efekt podwyżki stóp procentowych oraz zwiększenia wymogów regulacyjnych w zakresie badania zdolności kredytowej. Jak widać takie połączenie to dla popytu na kredyt mieszkaniowy „mieszanka piorunująca”. - Przed takim negatywnym scenariuszem, tj. spadkiem osób wnioskujących, któremu towarzyszy spadek średniej wartości wnioskowanego kredytu, ostrzegałem już w zeszłym roku. Warto również zauważyć, że kwietniowy odczyt jest gorszy od najniższego odczytu z pierwszych miesięcy pandemii (kwiecień 2020 r.), kiedy wyniósł on minus 28,1%. Wygląda więc na to, że obecny miks negatywnych czynników ma większy wpływ na rynek kredytów mieszkaniowych niż niepewność z pierwszych miesięcy pandemii. Na wartość popytu na kredyty mieszkaniowe w perspektywie kolejnych miesięcy wpływać będzie przede wszystkim polityka monetarna. Dalsze jej zaostrzanie i wzrost stóp procentowych jeszcze bardziej zmniejszy zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców, a tym samym bardzo osłabi popyt na kredyt mieszkaniowy – dodaje prof. Rogowski.