Spadają ceny zbóż i ropy

Od kilku tygodniu na giełdach obserwuje się znaczące spadki cen ropy naftowej. W ślad za tym spadają ceny wielu surowców rolnych m.in. zbóż i roślin oleistych - informuje dyrektor biura analiz sektora rolno-spożywczego, BNP Paribas Marta Skrzypczyk.

Od co najmniej kilku tygodniu na giełdach obserwuje się znaczące spadki cen. Największe przeceny dotyczą ropy naftowej. 16 marca br. cena ropy Brent wyniosła 35 dol./baryłkę, natomiast ropy WTI prawie 33 dol./baryłkę.

W ślad za taniejącą ropą, obniżają się ceny wielu surowców rolnych. Największe spadki odnotowano w przypadku kompleksu oleistych. Na amerykańskiej giełdzie CBOT w ciągu miesiąca notowania cen soi zmniejszyły się o ponad 6 proc. do 311,8 USD/t (kontrakt majowy, notowania z 13 marca br.). Z kolei na francuskiej giełdzie Matif rzepak w tym samym okresie potaniał o prawie 12 proc. do 352,5 EUR/t. Jest to najniższy poziom cen od marca 2019 r.

Obniżki widoczne są także na rynku zbóż. Pod koniec ubiegłego tygodnia ceny pszenicy na Matifie wyniosły 177,6 EUR/t, czyli były o około 8 proc. niższe w relacji miesięcznej. Tym samym nie jest wykluczone, że trwający od września 2019 r. wzrostowy (z niewielkimi korektami) trend cen uległ odwróceniu. Obecny poziom ostatnio notowany był w listopadzie 2019 r.

Zmiany zachodzące na rynku surowców rolnych w głównej mierze związane są z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, obawami o stan światowej gospodarki i oczywiście obniżkami cen ropy naftowej.

Skrzypczyk przypominana, że podobna sytuacja miała miejsce w latach 2008-2009, podczas ostatniego kryzysu finansowego. Ropa w ciągu zaledwie pół roku, od lipca do grudnia 2008 r. potaniała o 74 proc., z 146 USD/baryłkę do 38 USD/baryłkę. W zbliżonym samym czasie notowania soi spadły o 53 proc., kukurydzy o 55 proc., zaś pszenicy o 63 proc. Przy czym, dla przykładu zużycie pszenicy w sezonie 2009/10 wzrosło o 2,7 proc. przy 4,7-proc. spadku zbiorów.

Według obecnych prognoz, globalna produkcja pszenicy w sezonie 2020/21 ma osiągnąć rekordowy poziom, niemniej w UE, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe z czasie siewów, może być o 10 mln ton mniejsza niż rok wcześniej.

Międzynarodowa Rada Zbożowa spodziewa się także wzrostu powierzchni uprawy kukurydzy oraz soi.

W przypadku istotnego spowolnienia światowej gospodarki, rosnących trudności w handlu międzynarodowym (zarówno Polska jak i UE należą do eksporterów pszenicy), nie jest wykluczone, że obniżki cen zbóż oraz roślin oleistych będą się utrzymywać

prognozuje analityczka.
Źródło

Skomentuj artykuł: