Spółki technologiczne z dużym wzrostem mimo kryzysu

Największe spółki technologiczne notują znaczące wzrosty i rozwój, mimo kryzysu wywołanego koronawirusem - wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny. Według analityków wynika to m.in. z przeniesienia części pracy do sieci i większego popyt na niektóre technologie.

W opublikowanym dziś raporcie analitycy PIE zaznaczyli, że w trudnym czasie związanym z koronawirusem czterej amerykańscy giganci technologiczni zanotowali wzrost przychodów w I kwartale 2020 r. w porównaniu z I kwartałem 2019 r.

W ciągu roku przychody Facebooka urosły o niecałe 17,6 proc., do prawie 18 mld dol., Alphabet (Google) o 13,3 proc., do nieco ponad 41 mld dol., Microsoftu o 14,6 proc., do 35 mld dol., a Apple o 0,5 proc, do 58,33 mld dol. - wyliczyli.

- Dane te wskazują na znaczące wzrosty i rozwój firm, mimo kryzysowego okresu - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Rośnie nie tylko Microsoft, którego działalność w najmniejszym stopniu spośród wymienionych spółek wydaje się zależeć od panującego kryzysu, ale też Facebook i Google, które większość swych przychodów czerpią z reklam. Tendencja ta dotyczy, jak zaznaczyli, nawet Apple, z jego działalnością w głównej mierze opartą na sprzedaży produktów, dla których znaczenie mają łańcuchy dostaw m.in. z Chin. Zastrzegli, że dla pełniejszego obrazu kluczowe będą dane za II kwartał 2020 r., kiedy to widoczny będzie efekt zamrożenia rynku amerykańskiego.

"Choć Polska nie może pochwalić się podobnego rozmiaru przedsiębiorstwami, pewną perspektywę może dać indeks WIG Tech obejmujący firmy technologiczne w porównaniu do głównego indeksu GPW czyli WIG20"

wskazali ekonomiści.

Przypomnieli, że w I kwartale 2020 r. indeks dwudziestu największych spółek notowanych na warszawskiej GPW osiągnął swój szczyt 2 stycznia, a WIG Tech - 19 lutego. Obydwa indeksy najniższe wartości zanotowały w połowie marca (WIG 20 na poziomie 60 proc. maksymalnych tegorocznych wyników, WIG Tech na poziomie 71 proc.).

- O ile jednak blue chipy 5 maja osiągnęły 73 proc. maksymalnej wartości ze stycznia, o tyle indeks WIGTech tego samego dnia odnotował wartości równe 102 proc. ze swego lutowego szczytu

 - wskazali.

Zdaniem PIE mimo różnych czynników wpływających zarówno na przychody amerykańskich gigantów, jak i wycenę notowanych na warszawskiej giełdzie firm technologicznych, firmy te wyróżniają się in plus na tle bardziej klasycznych gałęzi gospodarki - niezależnie od tego, czy są to globalne koncerny, czy przedsiębiorstwa działające w skali regionu lub kraju.

"Jednym z czynników za tym stojących może być przeniesienie części pracy do sieci i wzmożony popyt na niektóre technologie"

ocenili.

Dodali, że bardziej klarowny obraz wpływu pandemii na sektor powinny dać dane z drugiego kwartału 2020 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: