Sprzedaż obligacji skarbowych w październiku za ponad 3,15 mld zł

Najchętniej kupowanymi instrumentami w październiku były obligacje 4-letnie. Nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup kwotę 1.859,3 mln zł.

Ministerstwo finansów poinformowało, że w październiku sprzedało obligacje:

3-miesięczne (OTS0123) – 111,6 mln zł,
1-roczne (ROR1023) – 443,4 mln zł,
2-letnie (DOR1024) – 138,5 mln zł,
3-letnie (TOS1025) – 65,4 mln zł,
4-letnie (COI1026) – 1.859,3 mln zł,
10-letnie (EDO1032) – 484,8 mln zł.

Najchętniej kupowanymi instrumentami były obligacje 4-letnie. Nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup kwotę 1.859,3 mln zł (59% udział w strukturze sprzedaży). Zainteresowaniem cieszyły się również obligacje 10-letnie (15%) i 1-roczne (14%). W dalszej kolejności oszczędzający wybierali obligacje 2-letnie (4%) i 3-miesięczne (4%) oraz 3-letnie (2%).

Na zakup obligacji rodzinnych dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 500+ przeznaczono kwotę 50 mln zł. Obligacje rodzinne kierowane są wyłącznie do osób, otrzymujących świadczenie w ramach programu Rodzina 500+, które chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci. Beneficjenci programu mogą nabywać ten rodzaj obligacji do wysokości kwoty przyznanego świadczenia wychowawczego. Obligacje rodzinne są dostępne w ciągłej sprzedaży, zatem ich zakupu można dokonać w dowolnym momencie.

- W październiku sprzedaż skarbowych obligacji oszczędnościowych wyniosła 3,2 mld zł, z czego blisko 60% stanowiły 4-letnie, których oprocentowanie począwszy od drugiego okresu odsetkowego, wyznaczane jest w oparciu o wskaźnik inflacji. Od początku roku nabywcy przeznaczyli na zakup obligacji detalicznych kwotę ponad 53 mld zł, czyli 22% wyższą niż w całym ub. roku i o 46% wyższą niż w analogicznym okresie ub. roku. Pomimo naturalnych miesięcznych wahań sprzedaży, zainteresowanie obligacjami oszczędnościowymi utrzymuje się na wysokim poziomie, ze średnią miesięczną sprzedażą ponad 5 mld zł. Wyniki pokazują, że nabywcy indywidualni uznają obligacje oszczędnościowe za atrakcyjną formę pomnażania oszczędności
 

komentuje Sebastian Skuza, sekretarz stanu w ministerstwie finansów.

Skomentuj artykuł: