Ukraińcy wydali w Polsce rekordową kwotę

W 2019 r. Ukraińcy zostawiali w portfelach przedsiębiorców blisko 8 mld zł. To wzrost o połowę w porównaniu do wydatków sprzed pięciu lat – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Do tej pory to 2017 rok był rekordowy. Ukraińcy zostawili wtedy 7,69 mld zł w sklepach i na usługi. W zeszłym roku ten rekord został pobity z wynikiem 7,78 mld zł. 

Eksperci Personnel Service wskazują, że z uwagi na wstrzymaną przez epidemię koronawirusa migrację zarobkową oraz wciąż realne zagrożenie odpływem kadry ze Wschodu do Niemiec, w tym roku wydatki Ukraińców mogą być niższe.

Z najnowszego raportu GUS wynika, że w 2019 r. cudzoziemcy przekroczyli granicę Polski aż 180,2 mln razy, co oznacza wzrost o 3,2% w porównaniu do 2018 r. Bilans wydatków poniesionych przez cudzoziemców w Polsce także jest dodatni. We wspomnianym okresie obcokrajowcy wydali w naszym kraju aż 45,3 mld zł (wzrost o 4,1% w porównaniu r/r). 

Tylko w IV kwartale 2019 r., największy udział w wydatkach, biorąc pod uwagę lądową granicę, mieli Niemcy (42,1%), następnie Ukraińcy (17%), Czesi (10%), Słowacy (6,8%), Białorusini (5,3%), Litwini (3,6%) i Rosjanie (1,1%). Niemcy wydali w Polsce ponad 17 mld zł, Ukraińcy ponad 7,7 mld zł, a Czesi 4,5 mld zł. Biorąc jednak pod uwagę średnie wydatki na jedną osobę, na pierwszym miejscu podium plasują się Ukraińcy, którzy na zakupy wydają aż 766 zł na osobę, podczas gdy Niemcy zaledwie 437 zł, a Czesi 304 zł. 

W ub.r. Ukraińcy pobili własny rekord wydatków, zostawiając w sklepach w Polsce i na usługi aż 7,8 mld zł. W 2018 r. wydatki wyniosły 7,4 mld zł, a w 2017 roku 7,7 mld zł (do tej pory była to najwyższa kwota w ostatnim pięcioleciu). W porównaniu do wyniku z 2014 r., który wyniósł 5,1 mld zł, wydatki Ukraińców zwiększyły się w ciągu 5 lat o połowę. 
 

- Osoby z Ukrainy odwiedzając Polskę w ubiegłym roku dołożyły do obrotu detalicznego prawie 8 mld zł, co jest najlepszym odnotowanym wynikiem. To pokazuje jak istotną częścią naszej gospodarki jest kadra ze Wschodu, która odpowiada za aż 11% polskiego wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat. Zamknięcie granic, z którym mamy do czynienia teraz, zapewne przyczyni się do obniżenia tego wyniku, choć oczywiście skala zależy od tego jak długo potrwa stan epidemiczny w naszym kraju. W tym momencie tysiące Ukraińców nie może przekroczyć granicy. To oczywiście zła wiadomość, zarówno dla firm produkcyjnych, gdzie jest największy odsetek pracowników z Ukrainy, jak i dla rodzimych przedsiębiorstw, które chętnie zatrudniają osoby ze wschodu w tzw. „sezonie”, kiedy liczba wakatów jest największa 

mówi Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service.

GUS wskazuje, że w IV kwartale ub.r. obcokrajowcy spoza UE kupowali głównie towary nieżywnościowe, na które przeznaczali ponad 83% swoich wydatków. Żywność i napoje bezalkoholowe stanowiły 12,3% wydatków, a pozostałe zakupy (m.in. usługi) – 4,1% Cudzoziemcy z UE w ostatnich trzech miesiącach minionego roku największy odsetek wydatków poniesionych w Polsce przeznaczyli także na towary nieżywnościowe – 55,8%, następnie na pozostałe wydatki (usługi) – 15% oraz na żywność i napoje bezalkoholowe – 13,4%. 

Źródło

Skomentuj artykuł: