USA: Jesienią i zimą braki w sklepach spożywczych

Jesienią i zimą sklepy spożywcze w USA nie będą wyglądały tak, jak przed pandemią, z praktycznie nieograniczonymi możliwościami dla klientów. Niestety to nie będą te same zakupy, co przed dwoma laty. Alejki z przekąskami, napojami, słodyczami i mrożonkami, mogą nie sprostać oczekiwaniom.

Wielu największych producentów żywności w kraju poinformowało sklepy spożywcze, że będą mieli ograniczone ilości niektórych produktów, takich jak na przykład: jak ryżowe naleśniki, Sour Patch Kids, niektóre smaki lodów Ben & Jerry's, przyprawy dla smakoszy McCormick oraz różnych rodzajów ciast i słodyczy. Powodem są ograniczenia związane z ilością pracowników, dostępnością towarów oraz ich transportem. 

Niektórzy dostawcy poinformowali również sklepy spożywcze, aby te anulowały promocje wielu produktów i to nie tylko w okresie świątecznym, po to by produkty te nie znikały tak szybko z półek sklepowych. 

Ograniczenia w podaży oznaczają, że sklepy nie będą mieć wszystkiego dla wszystkich klientów wybierających się na święta, a kupujący mogą nie być w stanie znaleźć niektórych swoich ulubionych produktów. 

Jednak kupujący nadal będą mieli wiele opcji, w tym dostęp do większość podstawowych produktów tych firm.

Zdaniem Steve'a Howarda, wiceprezesa ds. merchandisingu w Bristol Farms, sieci sklepów spożywczych w Kalifornii, główni producenci żywności i produktów konsumenckich, którym brakuje niektórych produktów, „będą wyzwaniem w branży spożywczej” w ostatnich miesiącach tego roku. 

Dostawcy ostrzegają przed „potencjalnymi niedoborami żywności oraz szklanych słoików i opakowań. W odpowiedzi Bristol Farms pracuje nad zrobieniem zapasów „wcześniej niż kiedykolwiek”

powiedział Howard. 

Niedobory w sklepach spożywczych nie są co prawda tak widoczne, jak na początku epidemii koronawirusa, kiedy kupujący gromadzili zapasy żywności i artykułów gospodarstwa domowego, jednak podaż w alejkach sklepów spożywczych nie wróciła w pełni do poziomu sprzed pandemii, a firmy takie jak Costco i Sam's Club przywróciły ostatnio limity zakupów dla klientów produktów papierowych i środków czystości. 

Według najnowszych danych organizacji, które śledzą poziom zapasów w wiodących amerykańskich sieciach spożywczych, sklepach wielkopowierzchniowych, aptekach i hurtowniach, około 18% napojów, 15% mrożonek, 16% przekąsek, 15% słodyczy i 18% wypieków było niedostępnych w sklepach w tygodniu kończącym się 3 października. 

Źródło

Skomentuj artykuł: