Ponad połowa pieniędzy przeznaczonych na inwestycje w ciągu najbliższych pięciu lat, w koncernie Volkswagen, zostanie wydana na rozwój i produkcję aut elektrycznych oraz inne nowe technologie, poinformował wczoraj niemiecki producent samochodów.
Jak szacują analitycy rynku motoryzacyjnego za pięć lat pojazdy elektryczne będą stanowić około 25 procent wszystkich sprzedawanych na świecie samochodów. W tej chwili pojazdy elektryczne stanowią od 5% do 6% sprzedaży VW.
Niemiecki koncern postanowił przystosować się do tych prognoz i zdecydował o przeznaczeniu 89 miliardów euro (około 100 miliardów dolarów) by przyspieszyć prace nad „elektryfikacją” swojej floty pojazdów.
Eksperci zwracają uwagę, że to pierwszy raz kiedy niemiecki koncern z Wolfsburga wydaje połowę całkowitego budżetu (czyli około 180 miliardów dolarów) na auta elektryczne.
Jednocześnie wydatki na pojazdy hybrydowe, które wraz z silnikami benzynowymi wykorzystują akumulatory, zostaną zmniejszone o 30%.
Jak poinformował portal CNN Business, nakłady obejmą nowe fabryki, m. in. nowy zakład w centrali firmy w Wolfsburgu w Niemczech. Projekt Trinity, nowy flagowy samochód elektryczny, planowany na około 2025 r., zostanie skonstruowany właśnie w Wolfsburgu.
VW przedstawił również plany dotyczące szeregu nowych obiektów w całej Europie. Koncern planuje również stworzenie oddzielnej firmy produkującej akumulatory. Według VW, branża akumulatorów ma wygenerować do 30 miliardów euro przychodów, czyli więcej niż obecnie generuje dział samochodów osobowych firmy Skoda.
Poza marką samochodów osobowych Volkswagen i masową czeską Skodą, VW obsługuje także Porsche, Audi, Bentley, Lamborghini i hiszpańską markę samochodów Seat.