Zeszły rok zahamował część ekspansji na rynku nieruchomości handlowych, ale mimo to w Polsce swoje salony po raz pierwszy otworzyło dziesięć marek zagranicznych. Wśród nich była irlandzka sieciówka Primark, rosyjski dyskont Mere i ukraińska kawiarnia Pesto Cafe.
Decyzję o opuszczeniu polskiego rynku podjęło za to pięć marek, w tym m.in. Camaieu i Salamander. W związku z epidemią koronawirusa firmy wciąż bardzo ostrożnie podejmują decyzje o rozszerzaniu działalności, dlatego w 2021 r. nie należy spodziewać się wielu debiutów.
W minionym roku kilka marek premium zrezygnowało z otwarcia swoich salonów w Polsce, pomimo wcześniejszych zapowiedzi. W efekcie na naszym rynku zadebiutowało dziesięć nowych marek, o 8 mniej niż rok wcześniej. Większość otworzyła swoje salony w Warszawie, ale debiuty odbyły się też w Gdańsku, Wrocławiu i Częstochowie. Dominowały marki modowe, ale nie tylko. Nowości to też m.in. kawiarnia, sklep z wyposażeniem domu i dyskont. Sytuacja na rynku wciąż jest dynamiczna, dlatego trudno przewidzieć, jakie firmy pojawią się u nas w 2020 r.
Wśród nowych marek, które pojawiły się w Polsce w 2020 r. dominowały te z branży modowej. Największym zainteresowaniem cieszył się debiut marki Primark, która w drugiej połowie roku otworzyła swój sklep w warszawskiej Galerii Młociny. Kolejne planowane są w Poznaniu i Katowicach. Oprócz tego ze sklepów modowych pojawiły się American Vintage, Falconeri i Urban Outfitters w Warszawie oraz Ulla Popken w Gdańsku. W stolicy powstał również butik kosmetyczny Beauty Armani. Austriacki sklep z wyposażeniem domu Momax otworzył się pod Wrocławiem, natomiast flagowy salon Carl Hansen & Son z duńskimi meblami zainaugurował działalność w Hotelu Warszawa.
Do polski weszły też dwie nowe marki pochodzące zza wschodniej granicy. W Częstochowie otworzył się pierwszy rosyjski dyskont Mere, a w warszawskiej Galerii Młociny ukraińska restauracja i kawiarnia Pesto Cafe.
Wśród pięciu marek, których sklepów nie spotkamy w najbliższym czasie w naszym kraju, są m.in. marki z artykułami sportowymi i obuwniczymi. Na wyjście z Polski zdecydowały się firmy: czeska Sportisimo i niemiecka Salamander. Oprócz tego zniknęły dwie popularne francuskie marki modowe - Camaieu i Promod. O zamknięciu swoich siłowni zadecydowała duńska sieć Fitness World.