W ciągu najbliższych dni wyślemy pierwszy wniosek o płatność. To będzie wniosek na 4,2 mld euro - wskazał w poniedziałek wiceminister finansów Artur Soboń, odnosząc się do Krajowego Planu Odbudowy. Dodał, że inflacja w 2023 r. wyniesie ok. 9,8 proc. w skali roku.
Wiceszef resortu finansów pytany w poniedziałek w TVN 24 o to, czy Polska wysłała do Komisji Europejskiej wniosek o płatność w ramach KPO powiedział: "W ciągu najbliższych dni wyślemy pierwszy wniosek o płatność. To będzie wniosek na 4,2 mld euro".
Artur Soboń wyjaśnił, że wniosek "będzie zawierał 37 tzw. kamieni milowych, czyli albo inwestycji, albo reform, które zrealizujemy".
Dodał, że Komisja Europejska będzie miała dwa miesiące na ocenę tego wniosku, "a my ewentualnie na korekty legislacyjne, w ciągu tych dwóch miesięcy".
W poniedziałek minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda poinformował, że Komisja Europejska podpisała tzw. ustalenia operacyjne dotyczące polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Jak dodał, w tej chwili na finiszu jest przygotowanie pierwszego wniosku o płatność.
Tzw. ustalenia operacyjne to umowa dwustronna o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim, a Komisją Europejską, która "określa dowody potrzebne do wykazania, że osiągnięto różne etapy i cele pośrednie oraz w jaki sposób będzie wyglądała współpraca z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacji każdego KPO".
Ustalenia operacyjne zostały przyjęte przez KE już pod koniec listopada. Jest to umowa dwustronna o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim a Komisją Europejską, która "określa dowody potrzebne do wykazania, że osiągnięto różne etapy i cele pośrednie oraz w jaki sposób będzie wyglądała współpraca z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacji każdego KPO".
29 listopada, odpowiadając na pytania, Komisja przekazała, że po podpisaniu tych dokumentów państwa członkowskie mogą złożyć pierwszy wniosek o płatność, pod warunkiem, że osiągnęły odpowiednie kamienie milowe.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone.
KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".
Jednym z oczekiwań KE była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie prezydencka nowela ustawy o SN. Wątpliwości co do tego, czy nowe przepisy spełniają tzw. kamienie milowe w tej sprawie, wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.
Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że nowa ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Przewodnicząca KE podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".
TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia pod koniec października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz KE kary w wysokości 1 mln euro dziennie.
Pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki mówił, iż zakłada, że pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO zostanie złożony w ciągu dwóch miesięcy. Pytany o tę kwestię na początku listopada, premier powiedział, że "jesteśmy dosłownie na ukończeniu przygotowania wniosku". Podkreślił, że odpowiedzialny za to minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda twierdzi, że w ciągu dwóch-trzech tygodni ten wniosek będzie możliwy do złożenia.
Wiceminister Soboń pytany w poniedziałek w TVN 24 o poziom inflacji w 2023 r. odpowiedział, że inflacja rok do roku będzie "taka mniej więcej, jak zapisaliśmy ją w budżecie - 9,8 proc. w skali roku". Dopytywany o prognozy kwartalne, wiceszef MF powiedział, że w 2023 r. inflacja "będzie wysoka w I kwartale". Dodał, że "wszystkie prognozy dzisiaj pokazują, że ta inflacja będzie (...) w drugiej połowie roku spadać wyraźnie". Stwierdził, że wskazują na to, "nawet te najbardziej radykalne" prognozy.