Rosyjski Gazprom poinformował o spadku wydobycia gazu w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. Pomimo zwiększenia eksportu do Chin o prawie 61 proc., wydobycie spadło o 12 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. To skutek odcięcia dostaw rosyjskiego surowca do Europy - informuje we wtorek niemiecki portal RND.
"Według wstępnych danych Gazprom wydobył 262,4 mld metrów sześciennych gazu, czyli o 12 proc. (35,8 mld m sześc.) mniej niż przed rokiem" - poinformowała w poniedziałek spółka na Telegramie.
Na taki wynik wpłynął gwałtowny spadek popytu z zagranicy - aż o ponad jedną trzecią (34,7 proc.) - komentuje RND. Za granicę sprzedano ok. 40 mld. m sześc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. "To skutek odcięcia dostaw do Europy, Moskwa ograniczyła m.in. eksport gazu bałtyckim rurociągiem Nord Stream 1" - podkreśla RND.
Portal zwraca uwagę, że jednym kierunkiem, w którym rozwija się eksport rosyjskiego gazu są Chiny, do których surowiec sprowadzany jest rurociągiem "Siła Syberii". Jednak wielkości dostaw rosyjskiego gazu do Chin nie można porównywać z eksportem do Europy - zaznacza RND. W 2021 r. Gazprom wyeksportował za pośrednictwem "Siły Syberii" zaledwie 10,39 m sześc. gazu. W tym samym czasie do Europy i Turcji sprowadzono ok. 180 mld m sześc. surowca.
Gazprom ogłosił w sobotę, że wstrzymuje dostawy gazu na Łotwę. To kolejny kraj - m.in. po Polsce, Bułgarii i Danii - do którego Gazprom wstrzymał dostawy surowca w związku z odmową płacenia przez te państwa za gaz w rublach.