Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, wystąpił do Minister Klimatu i Środowiska i Ministra Rozwoju i Technologii o podjęcie działań zmierzających do skutecznej ochrony praw przedsiębiorców w kontekście stosowania przez jednostki samorządu terytorialnego trybu in-house w sferze zamówień publicznych.
Samorząd Warszawy, wykorzystując ten tryb, chce przekazać samorządowej spółce bez przetargu odbiór odpadów z ponad 50% rynku. Jest to działanie przeciwko interesowi mieszkańców oraz przeciwko lokalnym małym i średnim przedsiębiorcom, zaburza uczciwą konkurencję i może doprowadzić do podwyżek cen i obniżenia jakości tych usług – uważa Rzecznik MŚP.
Co więcej, jego zdaniem wyeliminowanie z rynku licznych przedsiębiorców z sektora MŚP będzie groziło monopolem z tragicznymi skutkami dla mieszkańców, np. w przypadku strajku pracowników przedsiębiorstwa komunalnego.
Rzecznik staje w obronie przedsiębiorców napotykających trudności w uzyskaniu zamówienia publicznego w dziedzinie obioru odpadów komunalnych na skutek częstego stosowania przez zamawiających trybów niekonkurencyjnych, w szczególności trybu udzielenia zamówienia z wolnej ręki podmiotowi zależnemu od zamawiającego, czyli tzw. in-house. Zamawiający mogą korzystać z tego trybu i realizować swoje zadania i cele w oparciu o in-house, gdy jest to uzasadnione obiektywnymi przesłankami.
Czy jednak samorządy korzystając z in-house, w sytuacji, kiedy na rynku lokalnym istnieje wiele podmiotów gwarantujących należyte wykonanie zamówienia, działają w interesie publicznym? - pyta Rzecznik MŚP.
Usprawiedliwianie takiego zachowania argumentem, że samorząd posiada spółkę zajmującą się odbiorem odpadów i w związku z tym trzeba zapewnić tej spółce przychód bez względu na cenę, którą zaproponuje spółka, jest działaniem przeciwko interesom mieszkańców oraz przeciw lokalnym małym i średnim przedsiębiorcom. A to z kolei może wpływać na ich realne wykluczenie na skutek zaburzenia uczciwej konkurencji.
W opinii Rzecznika „niezwykle bulwersująca jest próba objęcia trybem bezprzetargowym większości rynku odpadów w Warszawie”. Gdy to się uda, wielu mieszkańców stolicy będzie płacić za odbiór odpadów nierynkowe, zawyżone stawki. Wyeliminowanie z rynku licznych przedsiębiorców z sektora MŚP będzie groziło monopolem z tragicznymi skutkami dla mieszkańców, np. w przypadku strajku pracowników przedsiębiorstwa komunalnego – zwraca uwagę Rzecznik MŚP.
Wskazuje przy tym, iż usuwanie barier w dostępie mikro-, małych i średnich przedsiębiorców do rynku zamówień publicznych powinno być jednym z głównych i rzeczywistych celów strategicznych polityki zakupowej sektora publicznego, natomiast nadużywanie trybu in-house’u przez zamawiających prowadzi do naruszeń podstawowych zasad prawa zamówień publicznych - zachowania uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców.