Pandemia przyśpieszyła rewolucję technologiczną w polskich przedsiębiorstwach. Zjawisko to zauważyło 38% polskich przedsiębiorców uczestniczących w badaniach w ramach „Barometru Polskiego Rynku Pracy”.
Jak poinformowała firma Personnel Service (PS), która zleciała badania, plan wdrażania automatyzacji w niedługim czasie zgłasza 19% firm, a 13% już teraz uruchomiło ten proces. Głównym argumentem za wdrożeniem automatyzacji jest zwiększenie efektywności pracy, możliwość działania bez przerw oraz mniejsze zapotrzebowanie na kadrę. Według PS mimo to pracy dla polskich pracowników nie zabraknie.
Już 44% przedsiębiorców jest zdania, że ich firma jest gotowa na automatyzację lub robotyzację. Rok wcześniej ten odsetek wynosił tylko 25%. Rewolucja technologiczna jest kwestią czasu, co widać też w deklaracjach przedsiębiorców dotyczących chęci jej wdrażania. Podczas gdy na początku 2020 r., zdecydowana większość, bo aż 3 na 4 firmy w Polsce nie zamierzały wdrażać automatyzacji lub/i robotyzacji, na początku br. taką deklarację złożyło tylko 32% przedsiębiorców. Co więcej, trzykrotnie wzrósł odsetek tych firm, które aktualnie wdrażają automatyzację - 13% w pierwszym półroczu 2021 vs. 4,3% w pierwszym półroczu 2020. Dodatkowo, co piąta firma planuje ten krok w niedalekiej przyszłości.
- Wpływ na przyspieszenie decyzji dotyczących wdrażania automatyzacji miała przede wszystkim pandemia, która uświadomiła firmom jakie zalety ma robot, który nie pójdzie nigdy na chorobowe i nie wpływają na niego zawirowania związane z szalejącym wirusem. Oczywiście wdrożenie automatyzacji czy robotyzacji to proces kosztowny i długotrwały, ale firmom podjęcie tego wysiłku opłaca się w perspektywie długoterminowej. To zdecydowanie wpłynie na nasz rynek pracy, bo potrzebne będą inne kompetencje pracowników, ale na razie ich pozycja nie jest zagrożona. Pracy jest mnóstwo, a trendy demograficzne nieubłagane – ocenia Krzysztof Inglot, prezes PS.
- Robot w firmie może pracować non stop. Obecność takiego rozwiązania zapewnia ciągłość działania, niezależnie od czynników zewnętrznych czy wewnętrznych. Co więcej, robot może zastąpić pracownika w żmudnych, rutynowych czynnościach, pozwalając mu na rozwój w innych działach firmy, gdzie może wykorzystać swoją kreatywność. Robot najczęściej nie zastępuje pracownika, tylko staje się jego asystentem, a zamiast zabierać pracę, ma ją ułatwiać. Współpraca na linii człowiek-robot może przynieść znaczne korzyści przedsiębiorstwu, co widzimy na przykładach tych firm, które z naszą pomocą zdecydowały się na wdrożenie robotyzacji - zauważa Mariusz Gołębiewski, wiceprezes Abile Consulting.
- Z badań PwC wynika, że 68,9% młodych kandydatów podejmując decyzję o aplikowaniu na ofertę pracy sprawdza rozwiązania wdrożone przez firmę w okresie pandemii. Automatyzacja może być w tym przypadku jedną z kluczowych przewag - podsumowuje Inglot.