Wśród nowych aut osobowych tylko w segmencie napędów alternatywnych w I półroczu br. zanotowano wzrost sprzedaży - wynika z raportu KPMG i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Spadek sprzedaży tradycyjnych aut osobowych przekroczył 35 proc.
W pierwszej połowie roku w Polsce zarejestrowano 179,8 tys. nowych samochodów osobowych, co oznacza spadek o ponad 35 proc. rok do roku - stwierdzają PZPM i KPMG w Polsce w najnowszej edycji cokwartalnego raportu „Branża motoryzacyjna”. Przyczyną jest pandemia COVID-19.
Jak wskazano w raporcie, spadki dotyczą zarówno klientów instytucjonalnych, którzy zarejestrowali 123,4 tys. nowych pojazdów, co przekłada się na spadek o 35,3 proc., oraz klientów indywidualnych, którzy nabyli 56,4 tys. nowych samochodów - o 35,6 proc. mniej niż w I połowie 2019 r.
Jedynym segmentem samochodów osobowych, który z liczbą ponad 26,8 tys. sprzedanych nowych aut zanotował wzrost - o 12,7 proc. - w pierwszym półroczu 2020 r. jest segment pojazdów z napędami alternatywnymi. Wśród aut tego typu największy, ponad trzykrotny wzrost sprzedaży rok do roku odnotowały hybrydy plug-in.
Znacząco spadła też produkcja zlokalizowanych w Polsce fabryk motoryzacyjnych. Wyprodukowały one w I półroczu ponad 201 tys. pojazdów – o 44,1 proc. mniej niż w I połowie 2019 roku. Produkcja samochodów osobowych spadła niemal o połowę, w grupie samochodów użytkowych i ciężarowych spadek był na poziomie 36 proc., natomiast produkcja autobusów przyhamowała najmniej, o 23 proc.
„Biorąc pod uwagę szacunki z początku pandemii, wyniki pierwszego półrocza nie okazały się aż tak złe jak się spodziewano, choć oczywiście we wszystkich kategoriach pojazdów odnotowano spadki rejestracji” - ocenił prezes PZPM Jakub Faryś.
Jak zaznaczył, najlepiej poradził sobie segment premium, a stosunkowo nieźle - segment pojazdów dostawczych, co bardzo cieszy, bo samochody dostawcze służące firmom do przewozu towarów są swoistym barometrem stanu gospodarki.
Faryś wskazał też, że największy spadek zanotowano w segmencie nowych pojazdów ciężarowych, co może oznaczać, że menedżerowie zarządzający firmami transportowymi w Polsce spodziewają się spadku zamówień.
W segmencie pojazdów osobowych na paliwa alternatywne klienci instytucjonalni kupili 20,6 tys. aut, co przekłada się na 14,5-proc. wzrost rok do roku. Klienci indywidualni z kolei do końca czerwca 2020 roku kupili ponad 6,2 tys. aut z napędem alternatywnym – o 7,1 proc. więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku.
Jak podkreśla partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce Mirosław Michna, największy wzrost odnotowano wśród hybryd plug-in. Sprzedaż na poziomie 1370 aut oznacza wzrost o 210 proc. rok do roku. W I półroczu w Polsce kupiono też 1,1, tys. samochodów w pełni elektrycznych, co oznacza wzrost o niemal 20 proc. W tym samym czasie sprzedaż tradycyjnych hybryd wrosła o niemal 30 proc.