Zamknięto kolejny ważny bank dla krypto

Nie minęło kilka dni, by po Silvergate – działalność zakończył drugi z dwóch najważniejszych banków dla branży krypto – Signature. W niedzielę stanowy regulator zdecydował o zakończeniu działalności banku, wskazując na bezpieczeństwo deponentów i ryzyko kryzysu bankowego. Kierownictwo banku twierdzi, że brakuje obiektywnych powodów takiej decyzji regulatora i stanowi ona przede wszystkim mocny sygnał wysłany w kierunku branży krypto.

W niedzielę opisywaliśmy na naszych stronach upadek jednego z dwóch najważniejszych banków dla rynku aktywów kryptograficznych - Silvergate. Była to w dużej mierze ofiara zamknięcia w aurze afery jednej z największych giełd kryptowalutowych, FTX. Wówczas klienci banku wycofali ok. 2/3 wszystkich zgromadzonych w Silvergate depozytów, a w ostatnim kwartale 2022 r. bank odnotował stratę na poziomie ok. 1 mld dolarów. Silvergate bez powodzenia próbował ratować swoją sytuację i ostatecznie w ubiegłym tygodniu ogłoszono zakończenie jego działalności, zapewniając, że wszystkie depozyty zostaną zwrócone klientom.

Także w niedzielę, organa regulacyjne stanu Nowy Jork zadecydowały o zamknięciu drugiego z kluczowych banków dla rynku kryptowalutowego, Signature Bank. Powodem decyzji było "zapobiegnięcie rozprzestrzeniania się kryzysu bankowego" w związku z upadkiem Silicon Valley Bank. Regulatorzy ogłosili, że klienci Signature Bank będą mieli zapewniony pełen dostęp do swoich depozytów. Na koniec 2022 r., Signature Bank miał ok. 110 mld USD aktywów i ok. 89 mld USD depozytów.

Zanim jednak doszło do decyzji regulatora o zamknięciu Signature Bank, w końcówce ubiegłego tygodnia klienci banku - w związku z paniką wywołaną upadkiem SVB - wypłacili z kont ok. 10 mld USD depozytów. Decyzja regulacyjna tłumaczona była równiez ochroną deponentów, jednak całkiem zaskoczyła ona kierownictwo samego banku, którego kierownictwo tłumaczyło, że do piątkowego wieczora nie odnotowało żadnych oznak problemów w funkcjonowaniu, a w niedzielę zauważono oznaki stabilizacji w trendzie wypłat depozytów. Zamknięcie Signature Bank oceniane jest przez CNBC jako trzeci co do wielkości upadek banku w historii USA.

Signature od 2018 r. mocno otworzył się na branżę krypto i stworzył sieć płatności, co zaowocowało blisko 16,5 mld USD depozytów od klientów powiązanych z rynkiem kryptograficznym. Członek zarządu Signature Bank, Barney Frank, stwierdził, że "nie ma obiektywnego powodu", dla którego zdecydowano o zamknięciu instytucji.

    Myślę, że częścią tego, co się stało, była chęć wysłania przez regulatora silnego komunikatu anty-kryptograficznego

ocenił Franck w rozmowie z CNBC

Inwestorzy z jednej strony obawiają się działań organów regulacyjnych, które ostatecznie "zmiażdżą" branże krypto, a z drugiej strony - uruchomienie przez Rezerwę Federalną mechanizmów chroniących deponentów przez przekazanie dodatkowych funduszy wzmocniło w ostatnich dniach czołowe kryptowaluty. Eksperci zauważyli, że ostatnie burzliwe zdarzenia na rynku bankowym wywołały za to chwiejność sporej liczby stablecoinów, poza Tetherem, który nie posiadał ekspozycji w Silicon Valley Bank.

Problemem może okazać płynność kryptowalut, ponieważ oba banki - Silvergate i Signature - były operatorami wiodących platform płatności na linii walut kryptograficznych i fiducjarnych. Otwiera się przestrzeń dla nowych banków i nowych operatorów, jednak środowisko analityków jest mocno sceptyczne - bo choć istnieje sporo instytucji gotowych zająć miejsce Silvergate i Signature, to jednak panujący obecnie klimat wokół rynku krypto w USA raczej nie będzie sprzyjał ich szczególnej aktywności.

Skomentuj artykuł: