Słowacja będzie starać się o zwolnienie z embarga na rosyjską ropę, jeśli takie embargo znajdzie się w kolejnym pakiecie sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji - poinformowało we wtorek słowackie ministerstwo gospodarki.
Resort podkreśla, że niemal cały popyt na ropę na Słowacji zaspokajany jest z importu z Rosji, a obecnie zapasy tego surowca starczą na 120 dni.
"Jeśli dojdzie do zatwierdzenia embarga na rosyjską ropę w ramach dalszego pakietu sankcji wobec Rosji, Słowacja wystąpi o zwolnienie z tego zobowiązania"
Wkrótce przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma przedstawić szósty pakiet wymierzonych w Rosję sankcji, których głównym punktem będzie rezygnacja z importu rosyjskiej ropy - poinformował w poniedziałek portal Politico, powołując się na anonimowe źródła unijne.
Uzupełniono, że KE prawdopodobnie zaproponuje okresy przejściowe dla Węgier i Słowacji ze względu na stopień, w jakim te dwa kraje są uzależnione od rosyjskiej ropy i trudności, jakie napotykają w znalezieniu alternatywnych dostaw. KE chce oddalić w ten sposób groźbę weta ze strony Budapesztu lub Bratysławy wobec nowego pakietu sankcji - twierdzi Politico.
Według szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella nowy pakiet sankcji miałby być zatwierdzony na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych UE, 10 lub 16 maja.