Budowa farm wiatrowych na Bałtyku pod lupą ABW?

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej postuluje, by ABW miała prawo opiniować pozwolenia lub uzgodnienia związane z budową morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Taką uwagę pełnomocnik rządu skierował do projektu ustawy o morskiej energetyce wiatrowej.

W swojej uwadze pełnomocnik rządu Piotr Naimski ocenił, że "budowa morskiej elektrowni wiatrowej w wyłącznej strefie ekonomicznej, przyłączonej do polskiego systemu elektroenergetycznego, stanowi potencjalne zagrożenie dla stabilności funkcjonowania systemu elektroenergetycznego oraz bezpieczeństwa energetycznego państwa".

Jak podkreślił, zagrożenie to może wystąpić w szczególności w sytuacji, w której morskie farmy wiatrowej posiadałby "podmiot należący do państwa, które używa energetyki jako jednego z narzędzi polityki zagranicznej".

Naimski zaznaczył w piśmie, że to ABW jest instytucją, która w ramach ustawowych zadań może posiadać wiedzę o znaczeniu dla procedury wydawania pozwoleń lub uzgodnień. Dodatkowo, zgodnie z prawem ABW odmawia wydania pozwolenia lub uzgodnienia, jeśli wydanie spowodowałoby wystąpienie zagrożenia dla obronności i bezpieczeństwa - wskazał.

W związku z powyższym zasadnym jest, aby wśród organów administracji publicznej wydających opinię dotyczącą pozwolenia lub uzgodnienia znalazł się Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - napisał Naimski, zgłaszając odpowiednie uwagi do projektu.

Inne zgłoszone przez pełnomocnika uwagi dotyczą dopuszczalnego przez projektowaną ustawę przenoszenia uzgodnień lub pozwoleń na inne podmioty. Naimski zaproponował, by ABW miała możliwość weryfikacji tych podmiotów przed przeniesieniem.

W trakcie konsultacji publicznych uwagi do projektu zgłosiło ponad 40 podmiotów.

Projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych przewiduje m.in. że model wsparcia ma się opierać na kontrakcie różnicowym, stosowanym przy innych OZE, inwestorzy będą mieli obowiązek korzystania z lokalnego łańcucha dostaw i będą płacić specjalny podatek.

Dlatego w pierwszej fazie obowiązywania systemu wsparcia, do końca 2022 r., dla farm o mocy do 4,6 GW wsparcie - jako tzw. prawo do pokrycia ujemnego salda - będzie przyznawane w drodze administracyjnej, przez Prezesa URE. Od 2023 r. będzie ono już przyznawane w formule konkurencyjnych aukcji. W projekcie podkreśla się, że uruchomienie pierwszej fazy będzie jeszcze wymagało zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, przyznawaną w formie decyzji administracyjnej.

W projekcie pojawił się też specjalny podatek od morskich farm wiatrowych, ponieważ nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Podstawą opodatkowania będzie moc zainstalowana danej farmy, stawka opodatkowania będzie iloczynem tej mocy w MW i kwoty 23 tys. zł.

Zakłada się też wprowadzenie nowych obowiązków dla wytwórców, które mają stymulować rozwój lokalnego łańcucha dostaw - czyli pobudzenie krajowego przemysłu dostarczającego urządzenia i usługi na potrzemy budowy morskich farm wiatrowych. Wytwórcy mają zostać zobowiązani - w trakcie ubiegania się o wsparcie - planu udziału materiałów i usług lokalnych w procesie budowy i eksploatacji oraz przeprowadzenia dialogu technicznego z zainteresowanymi, potencjalnymi dostawcami i wykonawcami. Wytwórcy mają też mieć obowiązek składania sprawozdań z realizacji tego planu.

Źródło

Skomentuj artykuł: