Co dzieje się w LOT? Wiceszef MAP o działaniach spółki

PLL LOT podejmuje działania mające na celu doprowadzenie do wdrożenia długofalowych rozwiązań racjonalizujących koszty wynagrodzeń, a także obejmujących mechanizmy oferowane przez tarczę antykryzysową - napisał w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.

"Podstawowy wpływ na obecną sytuację PLL LOT oraz branży lotniczej na całym świecie ma pandemia SARS-CoV2. W przypadku PLL LOT, z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem, od początku czerwca wykonywanych jest o ok. 90 proc. mniej operacji lotniczych. Dodatkowo, prognozy eksperckie, m.in. IATA, zakładają powrót do skali operacji lotniczych sprzed pandemii dopiero za kilka lat" - napisał wiceminister Małecki w odpowiedzi na interpelację poseł Magdaleny Filiks (KO) w sprawie Polskich Linii Lotniczych LOT.

Małecki zaznaczył, że minister Aktywów Państwowych nie prowadzi nadzoru właścicielskiego nad spółką Polskie Linie Lotnicze LOT, gdyż właścicielem 100 proc. akcji spółki jest Polska Grupa Lotnicza (PGL).

"Natomiast akcje PGL należą w całości do Skarbu Państwa, wobec czego prawa akcjonariusza wykonuje Minister Aktywów Państwowych" - napisał wiceminister. Jak dodał, MAP poprosił o stanowisko Polską Grupę Lotniczą.

"PLL LOT podejmuje działania mające na celu doprowadzenie do wdrożenia długofalowych rozwiązań racjonalizujących koszty wynagrodzeń, a także obejmujących mechanizmy oferowane przez tarczę antykryzysową"

czytamy.

Wiceminister wskazał, że broniąc się przed upadłością, "praktycznie wszystkie linie lotnicze zapowiadają wprowadzenie radykalnych środków oszczędnościowych i mocno redukują koszty, w tym przystępują do procesów restrukturyzacji zatrudnienia".

Jako przykład podał działania innych linii lotniczych, jak np. włoska linia lotnicza Alitalia, która zapowiedziała masowe wypowiedzenia i planuje, że do 31 października 2020 roku zwolnionych zostanie ponad 6 tys. 200 z ogólnej liczby 11 tys. pracowników. Jak wymienił, z kolei KLM zwolnił 2 tys. pracowników. W liniach TAP Portugal oraz Emirates zredukowano zatrudnienie o 9 tys. pracowników, a Air France zamierza złożyć wypowiedzenia ogółem 7 500 osobom.

"Jak zapewnia PLL LOT, celem spółki jest utrzymanie miejsc pracy przy zmniejszonych kosztach osobowych, co pozwoli zapobiec systemowej redukcji zatrudnienia. Spółka nie planuje takich redukcji. Nie można jednak wykluczyć, że wskutek wręczenia wypowiedzeń zmieniających, część pracowników personelu pokładowego zdecyduje się na rozwiązanie umów o pracę" - napisał wiceminister aktywów państwowych.

Małecki przekazał, że w kwestii struktury zatrudnienia PGL poinformował, że według stanu na 30 czerwca br. w PLL LOT zatrudnionych było 1756 osób na umowę o pracę i 391 w ramach B2B.

"Odpowiadając na pytanie dot. powstania LOT Polish Airlines, Polska Grupa Lotnicza S.A. wskazała, że podmiot ten powstał w celu porządkowania działalności operacyjnej w Grupie Kapitałowej PGL. Ponadto PGL poinformowała, że nie są planowane działania zmierzające do ogłoszenia upadłości Polskich Linii Lotniczych LOT" - czytamy w odpowiedzi na interpelację poselską. 

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: