Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na mocną zwyżkę amerykańskich zapasów tego surowca. Inwestorzy niepokoją się o słabszy popyt na paliwa z powodu spowolnienia gospodarczego - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 84,78 USD, niżej o 0,63 proc., po wzroście na zakończenie poprzedniej sesji o niecały 1 proc.
Brent na ICE w dostawach na XII wyceniana jest po 92,72 USD za baryłkę, w dół o 0,86 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim najnowszym branżowym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 4,52 mln baryłek.
Zapasy paliw destylowanych wzrosły z kolei o 635 tys. baryłek.
Mniejsze są zapasy benzyny - te spadły w ub. tygodniu o 2,278 mln baryłek - wynika z raportu API.
Oficjalne dane rządu USA pojawią się w środę po 16.30.
"Zbliża się zima i zbliża się zacieśnienie sytuacji na rynku ropy z powodu cięcia dostaw z OPEC+ - od listopada, i embarga krajów UE na rosyjską ropę - od grudnia" - mówi Sean Lim, analityk rynków ropy i gazu w RHB Investment Bank.
"Rosja już przekierowuje eksport swojej ropy gdzie indziej" - dodaje.
Tymczasem, aby obniżyć ceny ropy i benzyny administracja prezydenta USA Joe Bidena uwolniła w tym roku miliony baryłek ropy ze strategicznych rezerw (SPR) Stanów Zjednoczonych. Do tych działań odniósł się we wtorek minister energetyki Arabii Saudyjskiej, który skrytykował głównych importerów ropy na świecie za próby obniżania cen ropy poprzez wyprzedaż surowca z rezerw.
"Ludzie sięgają po awaryjne zapasy ropy i wykorzystują je jako mechanizm manipulowania rynkami" - powiedział książę Abdulaziz bin Salman podczas konferencji Future Investment Initiative, odbywającej się w Rijadzie.
"Utrata ropy z zapasów interwencyjnych może +zaboleć+ w nadchodzących miesiącach" - ostrzegł.
Saudyjski szef resortu energetyki bronił też ostatniej decyzji krajów OPEC+ o zmniejszeniu dostaw ropy od listopada o 2 mln baryłek dziennie.
Na spotkaniu 23 krajów OPEC+ 5 października ministrowie energii zdecydowali o zmniejszeniu wydobycia ropy od listopada o 2 mln baryłek dziennie, a ta decyzja mocno zirytowała Biały Dom.
Joe Biden ogłosił 19 października sięgnięcie w USA po kolejne 15 mln baryłek ropy z SPR. Będzie to już ostatnia transza ropy w ramach programu, który amerykańska administracja rozpoczęła wiosną 2022 r., gdy zdecydowała o uwolnieniu ze strategicznych rezerw USA 180 mln baryłek ropy.
Rząd USA zamierza uzupełnić zapasy awaryjne ropy i planuje rozpocząć zakupy surowca do SPR, gdy ceny ropy WTI osiągną poziom od 67 do 72 USD za baryłkę.